Przyszli astronauci mieszkający i pracujący na srebrnym globie będą potrzebowali niezawodnych technologii, które przechowają i dostarczą prąd. Wykorzystanie w tym celu wiatru, wody, czy paliw kopalnych nie wchodzi w rachubę. Pogrążony w ciemności (przez dwa tygodnie) naturalny satelita Ziemi też nie jest najlepszym miejsce do budowy farm solarnych.
Brytyjczycy mają jednak pomysł jak zapewnić stabilne i nieprzerwane dostawy energii. Projektem ma zająć się Rolls-Royce (RR). Firma - znana z produkcji silników lotniczych oraz luksusowych samochodów - planuje w tym celu budować mikroreaktory jądrowe. Koncern niedawno otrzymał od Brytyjskiej Agencji Kosmicznej (UKSA) prawie 3 mln funtów na prace nad projektem takich księżycowych reaktorów.