Reklama

Pierwszy prywatny statek lądował na Księżycu. Utracono z nim kontakt

Statek kosmiczny tokijskiej firmy ispace miał osiąść na powierzchni srebrnego globu, dostarczając tam łaziki badawcze agencji kosmicznych Japonii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jednak utracono z nim kontakt, co oznacza, że mógł się rozbić.

Aktualizacja: 25.04.2023 19:35 Publikacja: 25.04.2023 01:26

Księżyc przyciąga prywatne firmy. ispace zamierza otworzyć regularne połączenia

Księżyc przyciąga prywatne firmy. ispace zamierza otworzyć regularne połączenia

Foto: shutterstock

- W tej chwili nie jesteśmy w stanie potwierdzić udanego lądowania na powierzchni Księżyca - powiedział dyrektor generalny ispace Takeshi Hakamada podczas transmisji na żywo firmy. - Nie mamy łączności z lądownikem - dodał.

Inżynierowie ispace nadal oceniają sytuację. Wiadomo na razie tyle, że na chwilę przed lądowaniem ok. godz. 18.40 centrum dowodzenia utraciło kontakt z lądownikiem.

Statek kosmiczny Hakuto-R wystartował 11 grudnia ubiegłego roku, wyniesiony rakietą Falcon 9 SpaceX i osiągnął orbitę księżycową 21 marca. Zszedł z niej i miał wylądować w kraterze Atlas, położonym na południowo-wschodnim krańcu Mare Frigoris („Morze Zimna”). „Lądownik dostosuje swoje położenie i zmniejszy prędkość, aby wykonać miękkie lądowanie na powierzchni Księżyca. Proces ten potrwa około godziny” – podawała firma. W razie powodzenia, gdyby oba łaziki rozpoczęły jazdę po powierzchni, Japonia i Zjednoczone Emiraty Arabskie stałyby się czwartym i piątym krajem, którego agencje kosmiczne eksploatowały pojazdy na Księżycu.

Foto: ispace

Statek Hakuto-R waży tonę (ma wymiary 2,3 na 2,6 m) i zabrał na pokładzie 30 kg ładunku, w tym Rashida, czterokołowy łazik ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ten ostatni waży 10 kg. Jeszcze lżejszy jest zmieniający kształt dwukołowy robot japońskiej agencji JAXA, wyposażony w eksperymentalny akumulator półprzewodnikowy japońskiej firmy NGK Spark Plug. Lądownik zabrał też płytę CD „Sorato”, zawierającą piosenkę japońskiego zespołu rockowego Sakanaction.

Reklama
Reklama

Nie wiadomo, jak ewentualne rozbicie się lądownika wpłynęłoby na ambitne plany firmy. Ispace zamierza otworzyć regularne połączenia na Księżyc, w przyszłości dostarczając tam sprzęt dla astronautów i ich baz – Amerykanie chcą powrócić na wielkiego satelitę Ziemi już w 2025 roku. Plany zakładają też eksploatację wielkich bogactw naturalnych.

Czytaj więcej

Katastrofa rakiety Elona Muska przyspieszy loty na Marsa? „Udana porażka”

Firma pracuje nad drugą i trzecią misją księżycową, planując starty odpowiednio w 2024 i 2025 roku. – Celujemy w dwie misje księżycowe rocznie – mówił założyciel firmy i dyrektor generalny Takeshi Hakamada.

Firma ispace była jednym z finalistów Google Lunar X Prize i chociaż w ramach tego konkursu nie udało się wyłonić zwycięzcy i przyznać nagrody, Japończycy kontynuowali prace, pozyskując kilkadziesiąt milionów dolarów od inwestorów.

Księżycem zainteresowały się już liczne firmy prywatne i kraje. Ale są i obawy. Tylko USA, ZSRR i Chiny z powodzeniem obsługiwały tam statki. Na powierzchnia Księżyca zaś leżą szczątki pierwszego prywatnego śmiałka, izraelskiego statku Beresheet, który rozbił się w 2019 roku.

Technologie
Na ADHD kamizelka z AI. Zaskakujący projekt naukowców z Hongkongu
Technologie
5G, AI, metaverse i cyfrowe bliźniaki: technologie, które dziś zmieniają biznes
Technologie
Twórca iRobota nazywa wizję Muska „fantazją”. Ale Chiny już budują miasto maszyn
Technologie
Przełom w sztucznej inteligencji. Ten model AI przewiduje ludzkie działania
Technologie
Koniec zachwytów nad AI? Naukowcy zapowiadają na 2026 rok bolesne „sprawdzam"
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama