Stałe, powolne dostarczanie tego pierwiastka miałoby w przyszłości pomóc w walce z wieloma chorobami, a nawet odwrócić proces starzenia. Jak donosi „South China Morning Post”, pierwsze testy na myszach, za którymi stoi zespół ekspertów z szanghajskiego Uniwersytet Jiao Tong, wykazały, że „wodorowy” implant oparty na nanotechnologii pomaga w odbudowie kości i ma potencjał, by leczyć chorobę Alzheimera.

Wodór kluczem do młodości?

Dalsze prace nad wynalazkiem mają prowadzić do opracowania terapii, która umożliwi cofnięcie zmian w organizmie związanych z postępującym wiekiem. To realne, bo – jak podaje chińska gazeta – badacze już od pewnego czasu zdawali sobie sprawę, iż wodór jest w stanie zapobiegać chorobom geriatrycznym. Wyzwaniem pozostaje kwestia, jak przekuć tę wiedzę w praktykę. Teraz – jak wskazuje magazyn „Nature Communications” – naukowcy sądzą, że wiedzą, jak to zrobić. Wymyślony przez nich mini implant dostarcza ten najprostszy i najlżejszy gaz bezpośrednio do organizmu, o 40 tys. razy efektywniej niż w przypadku innych metod.

Czytaj więcej

Nieśmiertelność to mrzonka? Naukowcy pracują nad radykalnym wydłużeniem życia

Taka terapia – ze względów technicznych – może trwać kilka dni. Opracowanie rozwiązania, które w sposób długotrwały zapewniłoby dostawę gazu do organizmu, to teraz kluczowy cel. Doświadczenia w laboratoriach wykazały bowiem, że zapewnienie wodoru w dłuższym czasie przyczyniło się do naprawy defektów kości u myszy, które były w wieku odpowiadającemu 70 latom życia u człowieka.

Na razie nie wiadomo kiedy ta terapie zostanie wdrożona – wciąż trwają prace i badacze liczą na rychłą możliwość przeprowadzenia testów na ludziach.