Reklama

Cichy i niewidzialny. Amerykanie stworzyli dron o niezwykłym napędzie i możliwościach

Firma Zepher Flight Labs opracowała bezzałogowiec, który jest niemal niewykrywalny dla radarów i systemów termowizyjnych. Maszyna Z1 zawiśnie w powietrzu na wiele godzin, by prowadzić zwiad.

Publikacja: 17.07.2025 19:25

Maszyna, za którą stoi waszyngtońska firma Zepher Flight Labs (ZFL), to dron zwiadowczy zasilany wod

Maszyna, za którą stoi waszyngtońska firma Zepher Flight Labs (ZFL), to dron zwiadowczy zasilany wodorem

Foto: ZFL

Dron Z1 otwiera kolejne drzwi do rozwoju bezzałogowych statków powietrznych (BSP) – amerykańska konstrukcja, zdolna do lotu na pułapie 3500-6000 metrów przez 10 godzin, ma sprawdzić się zarówno w misjach wojskowych, jak i cywilnych.

Dlaczego nowy dron jest trudny do wykrycia?

Projekt, za którym stoi waszyngtońska firma Zepher Flight Labs (ZFL), to w praktyce pojazd zwiadowczy zasilany wodorem. To dzięki temu jest trudny do wykrycia. Z1 należy do tzw. platform II grupy – dron jest zdolny do pionowego startu i lądowania (VTOL), a zastosowany napęd zapewnia doskonały „kamuflaż akustyczny i termiczny”.

Czytaj więcej

Ta technologia da chińskim dronom wielką przewagę. Wysokość nie będzie problemem

Ponadto jest to rozwiązanie zeroemisyjne, zdolne do długotrwałego pozostawania w powietrzu, w środowiskach, gdzie wytrzymałość i pułap lotu są kluczowe. Z1 może być wykorzystywany w rejonach pozbawionych pasów startowych, a jego wszechstronność pozwala na adaptację do różnych zadań, od nadzoru i misji zwiadowczych, po pomoc w przypadku klęsk żywiołowych i transport zaopatrzenia w trudnych warunkach.

Do czego można wykorzystać dron Z1?

BSP przeszedł już testy. Jak podaje serwis Interesting Engineering, demonstracja odbyła się w warunkach symulujących realną misję wywiadowczo-obserwacyjną. Udział w niej brało Laboratorium Badawcze Armii USA. Michael Buscher, prezes amerykańskiego oddziału firmy Heven, będącej spółką matką ZFL, nie ukrywa, że maszynę opracowano, by wdrożyć ją do prac w najtrudniejszych warunkach.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Niezwykłe drony bojowe, które potrafią pływać, nurkować i latać. Zagrożenie dla USA

Co ciekawe, testowy lot zbiegł się w czasie z podpisaniem przez sekretarza obrony USA Pete’a Hegsetha dyrektywy znoszącej ograniczenia technologiczne, które hamowały rozwój krajowych bezzałogowców. Nowe regulacje mają przyspieszyć wdrażanie amerykańskich systemów obronnych, co otwiera drogę dla takich platform jak Z1.

– Nasi klienci nie chcą wybierać między ładownością, pułapem a zasięgiem – potrzebują platformy, która zapewnia wszystkie te cechy w jednym, niezawodnym rozwiązaniu. Właśnie do tego został zaprojektowany Z1 – powiedział Jake Allen, główny inżynier w ZFL.

Dron Z1 otwiera kolejne drzwi do rozwoju bezzałogowych statków powietrznych (BSP) – amerykańska konstrukcja, zdolna do lotu na pułapie 3500-6000 metrów przez 10 godzin, ma sprawdzić się zarówno w misjach wojskowych, jak i cywilnych.

Dlaczego nowy dron jest trudny do wykrycia?

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Technologie
Robot urodzi dziecko. W Chinach maszyny mają ratować demografię
Technologie
Halucynacje i paranoja. 60-latek zapytał ChatGPT o sól i wylądował w szpitalu
Technologie
Grok znów szaleje. Elon Musk musiał zablokować swoją sztuczną inteligencję
Technologie
Przełom w robotyce. Wiadomo, kiedy humanoidy masowo wejdą do fabryk i domów
Technologie
Były inżynier Google: AI zniszczy nas na 95 proc. „Jak auto bez hamulców”
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama