Borykające się z problemami z płodnością pacjentki przyjmujące semaglutyd czy tirzepatyd niespodziewanie zachodzą w ciąże. Prowadzi to z jednej strony do pytań o bezpieczeństwo stosowania leków zawierających te substancje czynne podczas ciąży, a z drugiej o to, jak wpływają one na płodność pacjentek (i pacjentów).
Na wpływ semaglutydu i tirzepatydu na płodnośc pacjentek są dowody w postaci historii, takich jak pacjentki z Karoliny Północnej, która o ciążę starała się od 2018 r., a zaszła w nią w 2022 r. niedługo po tym, jak zaczęła stosować preparaty z semaglutydem, a potem z tirzepatydem. Takie przypadki sprawiają, że zainteresowano się tą substancją pod kątem wykorzystania jej w leczeniu zespołu policystycznych jajników.
Czytaj więcej
Popularny lek na odchudzanie Ozempic (semaglutyd) mógłby być znacznie tańszy. Amerykańscy badacze doszli do wniosku, że koszt miesięcznej kuracji mógłby nie przekraczać 20-25 zł z zachowaniem zysku producenta.
- Wszędzie zdarzają się „wpadki” na Ozempicu i Wegovy (Novo Nordisk). To bardzo ekscytujące, ale też trochę przerażające, ponieważ posuwamy się do przodu bez wszystkich danych – twierdzi cytowana przez Bloomberga Melanie Cree, dyrektorka kliniki PCOS (zespołu policystycznych jajników) w Szpitalu Dziecięcym w Aurorze w stanie Kolorado.
Dostępne już od jakiegoś czasu leki, które od niedawna robią karierę jako preparaty na odchudzanie, były stosowane długo tylko w leczenia cukrzycy. Problem z PCOS polega na tym, że firmy nie tylko nie badają stosowania leku w tym przypadku, ale też nie planują takich badań w najbliższej przyszłości. W efekcie lekarze poruszają się po omacku, a amerykańskie organy regulacyjne proszą zarówno firmy farmaceutyczne, jak i praktyków, o wszelkie możliwe informacje na temat stosowania tych leków w czasie ciąży i przy PCOS.