Na sprawę zwraca uwagę amerykański serwis NBC News.
Sztuczna inteligencja wykorzystana w kampanii rosyjskich hakerów
Tego lata po raz pierwszy rosyjscy hakerzy zastosowali nową metodę ataków na masowe wiadomości phishingowe wysyłane do Ukraińców. Dodali do nich załącznik zawierający program sztucznej inteligencji, który po zainstalowaniu automatycznie skanował komputery ofiar w poszukiwaniu poufnych plików, a następnie wysyłał je do hakerów.
Czytaj więcej
Czy można zaufać botom? Ryzyko rośnie, nie tylko z uwagi na tzw. halucynacje AI, ale też możliwoś...
Proceder ten został szczegółowo opisany w lipcowych raportach technicznych zarówno przez ukraiński rząd, jak i przez kilka firm zajmujących się cyberbezpieczeństwem. Jest pierwszym znanym przypadkiem wykrycia faktu, że rosyjski wywiad tworzy złośliwy kod z wykorzystaniem dużych modeli językowych (LLM), czyli rodzaju chatbotów opartych na sztucznej inteligencji.
Wyścig zbrojeń w dziedzinie sztucznej inteligencji
Kampania Rosjan nie była jedyną tego rodzaju działalnością w ostatnich miesiącach. Narzędzia sztucznej inteligencji w swojej pracy zaczęli wykorzystywać różni hakerzy – cyberprzestępcy, szpiedzy, badacze i obrońcy korporacyjni. Chociaż modele LLM, takie jak ChatGPT, są cały czas podatne na błędy, to niezwykle sprawnie przetwarzają instrukcje językowe i tłumaczą prosty język na kod komputerowy, a także identyfikują i podsumowują dokumenty. Jak dotąd technologia ta nie zrewolucjonizowała hakowania, jednak sprawiła, że doświadczeni hakerzy stali się lepsi i szybsi.