Reklama

Nowy typ transportu? Japończycy chcą wprowadzić motory na nogach

Połączenie konia z quadem to środek transportu przyszłości, nad jakim pracuje japoński koncern znany głównie z produkcji motocykli. Mowa o Corleo – czworonożnym robocie, który zostanie zaprezentowany na Expo w Osace.

Publikacja: 06.04.2025 14:28

Firma Kawasaki znana z produkcji motocykli najwyraźniej chciała zbudować futurystycznego quada, tyle

Firma Kawasaki znana z produkcji motocykli najwyraźniej chciała zbudować futurystycznego quada, tyle że ten pojazd nie ma kół

Foto: Kawasaki

Za kilka dni w Japonii ruszy prestiżowa Wystawa Światowa Expo 2025 – w Osace wystawi się 170 uczestników ze 161 krajów. Wszystkich przyćmić chcą jednak gospodarze, a zwłaszcza Kawasaki. Koncern już teraz wzbudził ogromne zainteresowanie, zapowiadając projekt, jaki przedstawi przy tej okazji. Chodzi o robo-konia, maszynę przyszłości, która ma zapewnić środek transportu odpowiedni na różne warunki terenowe.

Reklama
Reklama

Pojazd bez kół przyszłością transportu?

Firma znana z produkcji motocykli najwyraźniej chciała zbudować futurystycznego quada, tyle że ten pojazd nie ma kół. Corleo to w praktyce zrobotyzowany koń, wyposażony w elastyczne zawieszenie, umożliwiające poruszanie się po trudnym terenie, takim jak góry czy obszary ośnieżone. Działa na ekologicznym 20-konnym silniku wodorowym o pojemności 150 cm³, a sztuczna inteligencja analizuje otoczenie, zapewniając równowagę i stabilność podczas jazdy. Zaprezentowane wizualizacje pojazdu i jego możliwości robią ogromne wrażenie.

Potencjalni chętnie na zakup takiego urządzenia muszą wziąć jednak na wstrzymanie – Kawasaki Heavy Industries planuje wprowadzić Corleo do sprzedaży po 2050 r. Na razie jest to więc robot koncepcyjny. Projekt wzbudza jednak ogromne zainteresowanie w sieci. Maszyna posiada cztery niezależnie działające nogi, co umożliwia mu poruszanie się po zróżnicowanych nawierzchniach, takich jak schody, nierówne ścieżki czy strome zbocza. Każda noga zakończona jest gumowymi kopytami", które zapewniają lepszą przyczepność na różnych powierzchniach. Ekologiczny silnik wodorowy, generując energię elektryczną niezbędną do zasilania Corleo, emituje jedynie parę wodną. Sprzęt naszpikowany jest też elektroniką, czujnikami i systemami AI. To właśnie sztuczna inteligencja nadzoruje zmiany środka ciężkości przez jeźdźca (robot reaguje na ruchy ciała użytkownika, dostosowując odpowiednio swoje położenie), a wirtualny wyświetlacz (HUD) dostarcza informacji o poziomie wodoru, czy nawigacji.

Do czego może służyć robot Corleo?

Kawasaki przewiduje, że Corleo może znaleźć zastosowanie w różnych dziedzinach, takich jak pomoc w akcjach ratunkowych w trudno dostępnych miejscach czy jako nowoczesny środek transportu rekreacyjnego.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Przerażający robot-policjant w kształcie kuli patroluje miasta. Obezwładnia przestępców

Koncepcyjny pojazd powstał na bazie doświadczeń japońskiego koncernu z innymi maszynami wodorowymi, w tym zaprezentowanego w 2022 r. robota o nazwie Bex. Maszyna przypominająca kozła opracowana została w ramach programu Kaleido. Robotem zdolny jest do przewożenia ładunków o masie do 100 kg, może poruszać się zarówno na „nogach”, jak kółkach umieszczonych na kolanach, co pozwala na szybsze przemieszczanie się po płaskim terenie. Kawasaki opracowało również motocykl z silnikiem wodorowym (w 2024 r. miała miejsce pierwsza na świecie publiczna demonstracja motocykla zasilanego wodorem, bazującego na modelu Ninja).

Technologie
Na ADHD kamizelka z AI. Zaskakujący projekt naukowców z Hongkongu
Technologie
5G, AI, metaverse i cyfrowe bliźniaki: technologie, które dziś zmieniają biznes
Technologie
Twórca iRobota nazywa wizję Muska „fantazją”. Ale Chiny już budują miasto maszyn
Technologie
Przełom w sztucznej inteligencji. Ten model AI przewiduje ludzkie działania
Technologie
Koniec zachwytów nad AI? Naukowcy zapowiadają na 2026 rok bolesne „sprawdzam"
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama