?Tranzyt IP tanieje, ale centra kolokacyjne się „grzeją”

Usługi kolokacji, transmisja danych, tranzyt IP, to dla ATM najważniejsze segmenty usług telekomunikacyjnych. Podczas gdy rynek IP znajduje się pod ostrą presją konkurencyjną, to na rynku transmisji danych przychody rosną. ATM wiele nadziei wiąże z usługami kolokacyjnymi. Zdaniem wiceprezesa zarządu Maciej Krzyżanowskiego wspólnymi staraniami branży i czynników publicznych można by kreować Polskę, jako europejskie centrum kolokacyjne.

Publikacja: 29.03.2011 07:08

?Tranzyt IP tanieje, ale centra kolokacyjne się „grzeją”

Foto: ROL

– Ruch IP w sieciach telekomunikacyjnych wciąż rośnie po 30-50 proc. rocznie. Operatorzy i inni klienci biznesowi kupują coraz więcej pasma, ale towarzyszą temu stałe spadki cen jednostkowych. Ceny krajowe zrównały się z cenami światowymi. Polska jest europejskim rynkiem, na którym tranzyt IP sprzedają największe globalne firmy – mówi Maciej Krzyżanowski. W ubiegłym roku przychody ATM z usług tranzytu IP – tradycyjnie ważnego dla spółki segmentu rynku – spadły z 32 mln zł do 29 mln zł.

Zdaniem Maciej Krzyżanowskiego, kiedy ceny jednostkowe usług IP znajdą wreszcie dno wzrost zakupów przełoży się  na wzrost wartości rynku tranzytu. Ale najwyżej po kilka procent rocznie.

Sieć metro pod LTE

Na potrzeby usług transmisji danych (i tranzytu IP) ATM zakończył rozbudowę północnego ringu międzymiastowego oraz rozbudowę światłowodowych sieci metropolitalnych łączących centra biznesowe w ośmiu największych miastach i aglomeracjach Polski.

– Na obecnym etapie te inwestycje można uznać za zakończone. Mamy obecnie jedną z największych sieci światłowodowych w polskich miastach i nie rozbudowujemy już teraz zasięgu inaczej, niż pod kątem konkretnych projektów związanych z przyłączeniami i obsługą nowych klientów – mówi Maciej Krzyżanowski. Rozbudowa sieci metro dokonana została także pod kątem rosnących potrzeb komórkowych operatorów telekomunikacyjnych, którzy starają się, w miarę możliwości, skracać lub eliminować linki radiowe, dowiązujące nadajniki do szkieletu sieci liniami optycznymi. – Wpływ na rosnące zainteresowanie naszymi sieciami światłowodowymi wynika w dużym stopniu z początków implementacji technologii LTE w Polsce – twierdzi Maciej Krzyżanowski.

Gorący rynek data center

– Kolokacja i usługi oparte na centrach danych, to jeden z najważniejszych dla nas segmentów działalności. W 2010 zanotowaliśmy wzrost liczby klientów w naszych serwerowniach o 37 proc. co przełożyło się na 36 proc. wzrost przychodów z usług kolokacji i hostingu W naszym przypadku rosnący popyt odczuwamy zarówno ze strony operatorów, jak i również mediów elektronicznych oraz sektora finansowego – mówi Maciej Krzyżanowski. Jego zdaniem popyt na powierzchnie w centrach danych będzie rósł minimum 20 proc. rocznie

– Nastawiamy się przede wszystkim na rozwój organiczny. Kupowanie istniejących data center ma dzisiaj sens, tylko w momencie, gdy jednocześnie można przejąć atrakcyjnych klientów. Polski rynek jest istotnie  rozdrobniony, więc jest bardzo trudne – mówi Maciej Krzyżanowski. Jego zdaniem, trudno dzisiaj o oferty przejęcia z rozsądną wyceną.

ATM nie przewiduje na razie rozprzestrzeniania infrastruktury data center po kraju, dopóki ma jeszcze dostępną  powierzchnie w dwóch warszawskich ośrodkach. Zwłaszcza, że duży biznes – niestety, jak podkreśla Maciej Krzyżanowski – koncentruje się głównie w okolicach stolicy. Wyjątkiem jest trzecie centrum danych ulokowane w Katowicach, które obsługuje klientów z południowej Polski. Wraz realizowaną obecnie inwestycją o powierzchni 2200 m2 brutto ATM będzie dysponował na koniec tego roku 8100 m2 brutto (wzrost o ponad 150 proc. w stosunku do powierzchni aktualnie wykorzystanej).

Europejska ekspansja?

– Z przyjemnością, ale i lekkim, zaskoczeniem zdaliśmy sobie jakiś czas temu sprawę, że jesteśmy rozpatrywani jako potencjalny dostawca dla podmiotów zagranicznych, które zastanawiają się, czy ulokować swoje ośrodki przetwarzania danych w Europie. Polska ma wszelkie podstawy, aby stać się jednym z ważnych centrów kolokacyjnych co najmniej na skalę Europy Środkowo-Wschodniej. Przy wysokokwalifikowanej kadrze, niezłym zapleczu infrastrukturalnym, atrakcyjnych stawkach za energię elektryczną ceny usług są u nas średnio tańsze o 1/3 od centrów danych w zachodniej europie. Myślę, że dobrze by było, aby nasze instytucje rządowe oficjalne podjęły próbę promocji Polski, jako europejskiego centrum kolokacyjnego tak, jak to robią w ramach oficjalnego programu np. szwedzkie agencje rządowe. Byłoby to z korzyścią nie tylko dla ATM, ale i dla całej polskiej branży teleinformatycznej – mówi Maciej Krzyżanowski.

Póki oficjalnych inicjatyw nie ma ATM sam zastanawia się nad silniejszą niż do tej pory promocją swoich usług kolokacyjnych poza Polską. – Intensywnie analizujemy nasza strategię i zastanawiamy: czy koncentrować się na rynku polskim, czy też w większym stopniu wychodzić w kierunku regionu Europy Środkowo-Wschodniej  – mówi Maciej Krzyżanowski.

Te rozważania korespondują z planami na temat udziałów, jakie ATM ma w holenderskim dostawcy usług koloacyjnych Linx Telecommunications. – Kupiliśmy w nim udziały, na potrzeby działań operacyjnych, jakie chcieliśmy przedsięwziąć na rynkach poza granicami Polski.   Obecnie analizujemy, w jakim stopniu ta inwestycja spełnia nasze oczekiwania i jakie należy podjąć kroki odnośnie tych udziałów. Możliwe są różne rozwiązania – mówi Maciej Krzyżanowski.

Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu