Przy okazji publikacji wyników za III kwartał 2018 roku Orange Polska, prezes firmy Jean-Francois Fallacher podtrzymał założenia dla wyników w tym i przyszłym roku.
Choć od 2019 r. Orange Polska nie będzie oferować usług bankowości, a regulator wydał niekorzystne dla firmy decyzje, Fallacher uważa, że w 2019 roku przychody grupy przestaną spadać.
Szef telekomu liczy, że ubytek m.in. po biznesie bankowości mobilnej (firma kończy kooperację z mBankiem) czy decyzjach Urzędu Komunikacji Elektronicznej obniżający przychody telekomu ze sprzedaży hurtowego abonamentu i przenoszenia numerów stacjonarnych uda się uzupełnić. W jaki sposób?
– Po pierwsze, dzięki naszej ofercie konwergentnej Orange Love, z której korzysta po 19 miesiącach od jej startu milion użytkowników. W przyszłym roku chcemy ją poszerzyć o dodatkowe pakiety, pozwalające na nowe kombinacje usług – powiedział Jean-Francois Fallacher.
Nie zdradził, jaką politykę cenową przyjmie telekom, ale chętnie zestawiał ceny usług z ceną kawy w warszawskich kawiarniach. To może sugerować, że Orange spróbuje podnieść ceny.