UPC Polska odkrywa karty: smartfony i możliwe przejęcia

– To będzie rok przyspieszenia – zapowiedział w piątek Robert Redeleanu, prezes telewizji kablowej UPC Polska.

Cel 2020: przynajmniej utrzymać tempo

W 2019 roku – według danych właściciela UPC, amerykańskiej grupy Liberty Global – przychody firmy, którą kieruje Redelanu urosły przekroczyły 1,63 mld zł. Menedżer posługuje się tylko zmianą procentową i mówi o 2,9-proc. wzroście. – To był prawdopodobnie najlepszy rok od 5 lat – mówił przy tym. W tym roku – zakłada Redeleanu – wzrost przychodów ma on być przynajmniej taki sam.

CZYTAJ TAKŻE: UPC zaczyna korzystać z łączy innych operatorów. Na początek Inea

– Wzrost przychodów zawdzięczamy segmentowi B2B, którego wpływy powiększyły się w dwucyfrowym tempie, ale także inwestycjom w zasięg sieci i budowie wartości klientów, których zdobyliśmy wcześniej poprzez sprzedawanie im kolejnych usług o coraz wyższej jakości. Pomaga nam w tym oferta programów sportowych, która moim zdaniem jest najszersza na rynku – mówi prezes UPC Polska.

Dane o liczbie abonentów i poszczególnych sprzedanych usług za 2019 r. Liberty Global opublikował w czwartek wieczorem w sprawozdaniu rocznym po zamknięciu sesji  giełdowej w Nowym Jorku. W całym minionym roku operatorowi przybyło 36,6 tys. abonentów i ich liczba urosła do 1,483 mln.

Ten wynik daje UPC obecnie drugie miejsce po Grupie Vectry, rozrośniętej o Multimedia Polska, która ma w sumie ponad 1,7 mln abonentów. Część z nich Vectra będzie musiała sprzedać. Prezes UPC Polska nie chciał dywagować, czy firma będzie zainteresowana zakupem części aktywów Vectry. Zasłaniał się nieznajomością treści decyzji UOKiKu.

Internet na pierwszy front

Ciekawostką jest, że w tabeli opublikowanej przez Amerykanów, pierwsza kolumna po abonentach ogółem, to posiadacze usługi dostępu do Internetu. Było ich w końcu grudnia prawie 1,23 mln, czyli o 18,2 tys. więcej niż we wrześniu, ale ciągle mniej niż płatnej telewizji (1,26 mln, wzrost o 18,8 tys. w kwartale). To nie przeszkodziło właścicielowi kablówki w uwypukleniu roli internetu. Nie jest to przypadek. Jak pisaliśmy, telewizje kablowe zdając sobie sprawę z trendu zwanego „cord cutting” stawiają obecnie właśnie na usługę dostępu do Internetu.

– Łączność  to nasz kręgosłup – przyznaje Robert Redeleanu.

UPC Polska odnotował w IV kw. ub. r. spadek liczby abonentów telefonii stacjonarnej: o 4,6 tys. do 674,4 tys.. Niemal tyle samo – 4,1 tys. abonentów – kablówka pozyskała dla swojej relatywnie młodej usługi telefonii mobilnej. W końcu grudnia mobilna wirtualna sieć UPC (korzysta z infrastruktury Playa i jeszcze częściowo Orange) miała 9 tys.  użytkowników.

Kupią, czy zostaną kupieni?

UPC podkreśla, że ostatni kwartał ub.r. był piątym z kolei, gdy zwiększała liczbę abonentów.
Na nasyconym rynku płatnej telewizji, nie jest to proste. Zdarza się najczęściej wtedy, gdy operator przejmuje inną firmę lub zaczyna oferować usługi innego typu (jak energia, czy ubezpieczenia) albo kieruje je do nowego segmentu klientów (np. firm).

CZYTAJ TAKŻE: Prezes UPC w Polsce: Musimy znaleźć sposób na szybki wzrost

Po nieudanym przejęciu Multimediów, UPC miało przerwę w akwizycjach. Teraz Redeleanu pytany o to mówi: – Zdecydowanie chcielibyśmy odegrać rolę w konsolidacji rynku. Nie precyzuje, jaką rolę kablówka chciałaby pełnić.

W bardzo podobnym tonie wypowiada się Mike Fries, prezes Liberty Global.  – Byliśmy kupującym, byliśmy sprzedającym, byliśmy partnerem w joint venture 50/50. Jeśli ktoś chciałby zrobić z nami coś w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii czy Polsce, jesteśmy otwarci – powiedział podczas piątkowej telekonferencji z analitykami Fries. Warto zauważyć, że do tej pory słowo „Polska” w tym kontekście właściwie nie padało.

Dla UPC nowym rozdziałem są sprzedaż usług na sieci zbudowanej przez innego operatora  i usługi mobilne, na sieci Play Communications.

Co do pierwszej kwestii, to kablówka ma umowę ramową z Ineą na korzystanie z wybudowanej przez nią sieci dotowanej ze środków UE (POPC). Redelanu powiedział w piątek, że podobne umowy ramowe chce zawrzeć także z Orange i Nexerą. Nie podał precyzyjnego terminu sprzedaży usług UPC na tych sieciach.  – Może to być druga połowa roku – powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: UPC zaczyna korzystać z łączy innych operatorów. Na początek Inea

Z kolei usługi mobilne kablówka oferuje własnym klientom od lata ub.r. Nie ma na tym polu spektakularnych osiągnięć. W końcu grudnia wykazała 9 tys. abonentów, z których kilka tysięcy to posiadacze kart SIM sprzedanych jeszcze przez Astera.

Konwergencja, smartfony, domowa sieć

Redeleanu uważa jednak, że potencjał jest dużo większy i w tym roku firma będzie silniej wspierać sprzedaż tych usług. W ofercie smartfonów, które sprzedaje także na raty, znajdzie się więcej modeli. Z końcem stycznia ruszyła też kampania, w której nowy abonent podstawowych usług UPC może dokupić paczkę Internetu mobilnego na dowolny okres, z 3-miesięcznym okresem bezpłatnym.

Prezes UPC nie zdradza celu sprzedażowego na ten rok. – Możliwy do osiągnięcia w perspektywie 3 lat cel to 20 proc. abonentów posiadających usługi mobilne – uważa.

Według niego 20 proc. to także odsetek gospodarstw domowych, korzystających z usług konwergentnych łączących technologie mobilną i stacjonarną (jeden z rodzajów FMC, czyli Fixed-Mobile Convergence). Nota bene, o konwergencji operatorów stacjonarnych i mobilnych mówił dziś także Fries, choć w kontekście mariaży kapitałowych