W Stanach Zjednoczonych – Hulu, w Wielkiej Brytanii – BritBox, w Niemczech – Joyn, we Francji – Salto – wyliczają eksperci. To przykłady serwisów internetowych z wideo na życzenie założonych przez konkurujące grupy telewizyjne. Teraz tym tropem idą największe prywatne stacje w Polsce.
Discovery (właściciel TVN) i Cyfrowy Polsat, właściciel telewizji Polsat, poinformowały, że chcą utworzyć wspólną platformę OTT (ang. over the top) i połączyć biblioteki programów.
O tym planie rozmawiały przynajmniej od lipca, gdy Cyfrowy Polsat utajnił informację na ten temat w Komisji Nadzoru Finansowego.
– To bardzo racjonalna decyzja nadawców, wpisująca się w szeroki międzynarodowy trend – komentuje Paweł Gala, prezes agencji mediowej Wavemaker. – Na wielu rynkach kanały FTA łączą siły na polu streamingu, by przeciwdziałać ofensywie globalnych gigantów. Wspomnijmy Britbox, projekt iTV i BBC w Wielkiej Brytanii, francuskie Salto (France Televisions, TF1 i M6) czy niemieckie wysiłki nadawców Prosieben SAT1 i Discovery. Ostatnie zakupy na rynku wideo przyprawiają o zawrót głowy: Netflix i „Seinfeld”; „The Office”, które będzie pokazywał Peacock, czy serial „Friends” zabezpieczony przez HBO Max, oznaczały transakcje wartości kilkuset milionów dolarów, sumy niespotykane dotąd na rynku wideo. I dla wielu lokalnych nadawców absolutnie nieosiągalne – tłumaczy.
– Dzisiaj widzowie oczekują łatwego dostępu do ulubionych programów w jednym miejscu. Nasz serwis będzie właśnie taką platformą – przekonuje Katarzyna Kieli, prezes i dyrektor zarządzająca Discovery w regionie EMEA. Dodaje, że projekt wpisuje się w strategię międzynarodową Discovery (Joyn to efekt porozumienia z ProsiebenSat 1). – Wierzymy, że właśnie teraz jest najlepszy moment, aby nadawcy telewizyjni tworzyli wspólnie produkty odpowiadające na potrzeby konsumentów – mówi Kieli.