Aktualizacja: 10.05.2025 06:22 Publikacja: 06.07.2012 16:53
Foto: ROL
Dziel i rządź
Spełnianie oczekiwań użytkowników co do cen i jakości usług nie następuje w efekcie równomiernego rozdzielania ograniczonego zasobu częstotliwości. Konieczne jest odwołanie do matematycznej teorii gier z uwzględnieniem proweniencji uczestników rynku: są operatorzy typu challenger, mający „w genach” walkę o zdobycie lepszej pozycji (próbują dogonić operatorów dominujących) i operatorzy typu incumbent, koncentrujący się na utrzymaniu pozycji. Operatorów typu challenger warto wspomagać dodatkowymi szansami, ale też nie można operatorów typu incumbent postawić na z góry przegranej pozycji. Całość tej gry trzeba traktować w kategoriach procesów zmian na rynku, a nie serii niezależnych zdarzeń, jak w rachunku prawdopodobieństwa.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas