Apple: wyniki kwartalne słabsze od prognoz

Publikacja: 25.07.2012 16:09

Apple, najbardziej wartościowa firma na świecie, po raz pierwszy od lat rozczarował analityków i inwestorów swoimi wynikami kwartalnymi. Koncern, który umieścił wysoko tę poprzeczkę, zamiast spodziewanych 9,8 mld dol. zysku wykazał 8,8 mld dol. Zamiast spodziewanych przez agencję Thomson Reuters 37,2 mld dol. przychodu w raporcie znalazły się 34 mld dol.

Prymus nie sprostał tym razem oczekiwaniom, a rozczarowanie analityków Wall Street przełożyło się na spadek kursu akcji firmy o około 5 proc. po zamknięciu sesji. Akcje, które na Nasdaq osiągnęły cenę 600,92 dol., potem uplasowały się na poziomie około 570 dol. za sztukę.

Za słabsze od spodziewanych wyniki finansowe zarówno przedstawiciele Apple‚a, jak i analitycy obarczają spowolnienie gospodarcze na świecie oraz mniejsze przychody ze sprzedaży iPhone’ów, które stanowią blisko połowę całości przychodów firmy.

– W przypadku iPhone’a średnie ceny sprzedaży spadły w ostatnim roku z powodu dużej podaży tańszych modeli smartfonów na rynku oraz umocnienia się dolara amerykańskiego – tłumaczył podczas telekonferencji po ogłoszeniu wyników Peter Oppenheimer, dyrektor finansowy Apple. Do tego zestawu przyczyn dorzucił jeszcze złe warunki ekonomiczne w Europie oraz plotki o rychłym pojawieniu się nowego modelu iPhone’a, co miało ostudzić zapał klientów do poprzednich wersji tego telefonu.

Ta wstrzemięźliwość nie dziwi, skoro wedle pogłosek iPhone 5 będzie miał większy ekran i smuklejszą sylwetkę od swoich poprzedników. Tylko dzięki temu zdoła podjąć walkę z ostro nacierającą konkurencją, w tym przede wszystkim Samsungiem i jego najnowszym przebojowym smartfonem Galaxy S III.

W efekcie, zamiast prognozowanej sprzedaży iPhone’ów na poziomie 28-29 mln sztuk, Apple zaraportował 26 mln.

Tylko wyniki sprzedaży iPada – 17 mln sztuk – przekroczyły o 1-2 mln prognozy rynkowe.

Apple, najbardziej wartościowa firma na świecie, po raz pierwszy od lat rozczarował analityków i inwestorów swoimi wynikami kwartalnymi. Koncern, który umieścił wysoko tę poprzeczkę, zamiast spodziewanych 9,8 mld dol. zysku wykazał 8,8 mld dol. Zamiast spodziewanych przez agencję Thomson Reuters 37,2 mld dol. przychodu w raporcie znalazły się 34 mld dol.

Prymus nie sprostał tym razem oczekiwaniom, a rozczarowanie analityków Wall Street przełożyło się na spadek kursu akcji firmy o około 5 proc. po zamknięciu sesji. Akcje, które na Nasdaq osiągnęły cenę 600,92 dol., potem uplasowały się na poziomie około 570 dol. za sztukę.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda