Inwestycje OFE w projekty infrastrukturalne mogłyby odbywać się zarówno na poziomie finansowania dłużnego, jak i udziału kapitałowego. W przypadku inwestycji w formie udziałów fundusze emerytalne mogłyby inwestować zarówno poprzez inwestycje w spółki celowe realizujące projekty i zarządzające infrastrukturą, jak i poprzez fundusze inwestycyjne typu zamkniętego, dedykowane dla inwestycji w budowę bądź zakup aktywów infrastrukturalnych.
W przypadku inwestycji o charakterze dłużnym możliwymi rozwiązaniami są obligacje przychodowe i obligacje emitowane przez państwowy fundusz dedykowany projektom infrastrukturalnym.
Według ministra cyfryzacji OFE są w stanie zapewnić dodatkowe finansowanie dla rozbudowy infrastruktury krajowej oraz spełniać rolę partnera inwestycyjnego dla inwestorów branżowych.
Boni proponuje w liście rozważenie dwóch sposobów, które mogłyby zwiększyć możliwości inwestycyjne OFE w zakresie projektów infrastrukturalnych:
1. Wyodrębnienie w ramach 51,5 proc. aktywów, które OFE miałyby przekazać do ZUS, puli środków odpowiadających wartości 4 proc. aktywów, które OFE miałyby przeznaczać wyłącznie na inwestycje w infrastrukturę. Naturalnym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie do tego celu części środków już zainwestowanych przez OFE w infrastrukturę drogową (obligacje emitowane przez Krajowy Fundusz Drogowy o łącznej wartości około 16 mld zł). Każde OFE zobowiązane byłoby w dniu przekazania aktywów do ZUS posiadać obligacje drogowe odpowiadające wartości 4 proc. aktywów, a środki pochodzące z ich późniejszego wykupu oraz generowane przez nie przychody odsetkowe reinwestować tylko i wyłącznie w projekty infrastrukturalne. Na mocy prawa, środki te mogłyby być zainwestowane jedynie w „instrumenty infrastrukturalne”, których listę, bądź kluczowe parametry, określone byłyby w szczegółowych regulacjach. Środki pochodzące z przychodów z obligacji drogowych do momentu zainwestowania w instrumenty infrastrukturalne, na mocy prawa musiałyby być zainwestowane w instrumenty dłużne emitowane przez BGK. W ten sposób z góry wyodrębniona i dedykowana pula środków finansować będzie infrastrukturę w sposób bezpośredni (instrumenty infrastrukturalne) lub pośredni (finansowanie BGK, który sam zapewnia finansowanie projektom infrastrukturalnym). Co więcej alokacja środków na poszczególne projekty infrastrukturalne byłaby efektywna ekonomicznie, gdyż to na OFE spoczywałby obowiązek doboru konkretnych instrumentów do swego portfela. Rozwiązanie takie, do czasu wykupu obligacji drogowych, byłoby neutralne z punktu widzenia finansów publicznych, bowiem obligacje te według projektu reformy emerytalnej przekazane by były do Funduszu Rezerwy Demograficznej i ich pozostawienie w OFE nie wpłynie na wysokość długu publicznego. Harmonogram zapadalności obligacji również sprzyjałby takiemu wariantowi. Pod koniec 2014 roku przypada termin wykupu obligacji o wartości nominalnej 4,9 mld zł, co zbiegłoby się z czasem, gdy pojawiłyby się pierwsze istotne wydatki kapitałowe na infrastrukturę.
2. Poprawienie przyszłej sytuacji płynnościowej OFE poprzez pozostawienie w funduszach większego udziału składki emerytalnej. Efekt taki można osiągnąć przez zastąpienie domyślności wyboru Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przez ubezpieczonych i wprowadzenie jednoznacznego wyboru OFE lub ZUS np. w deklaracjach podatkowych wypełnianych przez ubezpieczonych. Zwiększy to oczekiwaną liczbę ubezpieczonych decydujących się na jednoczesne oszczędzanie z ZUS i OFE, a tym samym wartość składki odprowadzanej przez nich do OFE. Rozważyć należy również zezwolenie Otwartym Funduszom Emerytalnym na prowadzenie działalności reklamowej i marketingowej, co poza wpływem na decyzje podejmowane przez ubezpieczonych powinno mieć pozytywny wpływ na poziom wiedzy społeczeństwa na temat ubezpieczenia emerytalnego