Simon Boyd na odchodnym: Netia powinna kupić kablówkę

Publikacja: 02.01.2014 16:35

Simon Boyd, który przez 12 lat kierował UPC Polska nie znalazł czasu na rozmowę z rpkom.pl, ale za to udzielił wywiadu byłym dziennikarzom, a dziś pracownikom kablówki.

– Jak nie ma konkurencji infrastrukturalnej, to nie ma chęci, żeby inwestować w sieć, a to oznacza stagnację. Taka droga byłaby najgorszym scenariuszem dla polskiej branży telekomunikacyjnej oraz dla konsumentów, a jej skutki, nawet jeśli nie byłyby dla wszystkich jasne od razu, w perspektywie długofalowej oznaczałyby dla Polski poważne zapóźnienia w porównaniu do innych krajów w Europie – mówi w opublikowanym materiale Boyd gdy pada stwierdzenie, że konkurencyjni operatorzy chcą hurtowego dostępu do sieci kablowych.

Pytany o amerykański serwis VoD Netflix, który współpracuje już w Wielkiej Brytanii z grupą Liberty Global, właścicielem UPC, a przymierza się do takiej kooperacji na innych rynkach, Boyd powiedział:

– Wygląda na to, że jest tu potencjał do dobrej współpracy Netflix z operatorami kablowymi. Zawsze byliśmy – mówię o operatorach – platformą oferującą różne treści, otwartą na współpracę z innymi.

Pytany o konsolidację rynku telewizyjno-telekomunikacyjnego mówił zaś m.in.: – Myślę, że za kilka lat może w Polsce być tylko jedna silna platforma satelitarna, jeden silny operator kablowy i silny operator stacjonarny, inwestujący w sieć.

Niejako w odpowiedzi na opublikowany w rpkom.pl wywiad z Tomem Ruhanem, członkiem zarządu Netii, Boyd powiedział o tym operatorze, że:

– Netia może stać się z czasem dużym operatorem kablowym. Pod warunkiem, że kogoś kupią. To byłaby znacznie lepsza strategia, co spółka sama zresztą zauważyła decydując się na przejęcia Dialogu i Crowleya, a potem odkupienia części sieci po Aster. Czy sami się sprzedadzą? Być może chciałby ich kupić Orange, ale na to chyba na razie nie ma szans.

Simon Boyd, który przez 12 lat kierował UPC Polska nie znalazł czasu na rozmowę z rpkom.pl, ale za to udzielił wywiadu byłym dziennikarzom, a dziś pracownikom kablówki.

– Jak nie ma konkurencji infrastrukturalnej, to nie ma chęci, żeby inwestować w sieć, a to oznacza stagnację. Taka droga byłaby najgorszym scenariuszem dla polskiej branży telekomunikacyjnej oraz dla konsumentów, a jej skutki, nawet jeśli nie byłyby dla wszystkich jasne od razu, w perspektywie długofalowej oznaczałyby dla Polski poważne zapóźnienia w porównaniu do innych krajów w Europie – mówi w opublikowanym materiale Boyd gdy pada stwierdzenie, że konkurencyjni operatorzy chcą hurtowego dostępu do sieci kablowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?