Zamiast uchwalonej już emisji akcji z prawem poboru – emisja dla nowych inwestorów uwzględniająca planowany split walorów 1:10 – to nowy plan zarządu Hawe przedstawiony w niedzielę.Władze spółki liczą, że część nowych papierów obejmą wierzyciele grupy.
Kolejny dzień topnieje na GPW kurs akcji Hawe, grupy, budującej sieci szerokopasmowe i zarządzającej ogólnopolskim ringiem światłowodowym, który dzierżawi i sprzedaje częściami operatorom. W poniedziałkowe południe za akcję Hawe płacono na GPW 37 groszy, o 24,5 proc. mniej niż w piątek. Inwestorzy mogli w ten sposób zareagować na niedzielny komunikat spółki, która aby przyspieszyć procedurę pozyskiwania kapitału, rezygnuje z wcześniej uchwalonej emisji z prawem poboru (wymagającej zatwierdzenia prospektu przez Komisję Nadzoru Finansowego) na rzecz emisji kierowanej do podmiotów, które nie mają jeszcze akcji.
Zwołane na 2 października zarząd Hawe nadzwyczajne walne zgromadzenie ma zagłosować w sprawie podziału akcji w stosunku do 1:10 poprzez obniżenie nominału walorów do 10 groszy oraz nad emisją z wyłączeniem prawa poboru od 965,1 mln do 1,5 mld walorów. Podział walorów (tzw. split) jest potrzebny, aby spółka mogła dokonać księgowej operacji pokrycia strat oraz zaoferować inwestorom akcje po cenie dla nich atrakcyjnej.
Dotychczasowy nominał walorów (1 zł) nie pozwalał ustalić ceny emisyjnej niższej niż złotówka, a na giełdzie można kupić papiery dużo taniej. Zakładając, że inwestorzy obejmowaliby papiery po nominale i uwzględniając efektu splitu, proponowana przez Hawe emisja będzie miała podobną wartość, jak ta już uchwalona.
W sierpniu, akcjonariusze Hawe zgodzili się na emisję do 160 mln walorów. Obecnie zarząd proponuję emisję blisko dziesięciokrotnie większej liczby walorów: do 1,5 mld akcji.Podobnie jak wcześniej także i teraz nowe papiery mogliby objąć wierzyciele Hawe w ramach rozliczenia wierzytelności.