To co się zmienia to sposób dystrybucji treści, mamy dzisiaj co prawda takie globalne koncerny jak np. Google czy Facebook, ale naszą przewagą jest doskonała znajomość polskiego rynku i umiejętność właściwego rozpoznania potrzeb polskich widzów, czy internautów. Chcemy więc dostarczać internet do każdego polskiego domu, a razem z nim możliwie bogaty kontent, zarówno zagraniczny jak i nasz rodzimy polski – począwszy od sportowego, przez filmy, seriale, programy dla dzieci i całej rodziny.
Jakie jest pana spojrzenie na technologię i sieci 5G? Czy to jest główny temat dla Polkomtela, czy są inne, ważniejsze sprawy? Jakie?
– Koncentrujemy się na tym o czym mówiłem, czyli dostarczeniu internetu i naszych treści do każdego domu w Polsce. Co do 5G, to nasze stanowisko jest takie, że aby skutecznie i szybko wdrożyć w Polsce tę technologię, trzeba myśleć o jednej sieci i jednej infrastrukturze. Tym bardziej, że jedna sieć to cztery razy mniej nadajników i problemów z tym związanych niż gdyby każdy z czterech dużych operatorów chciał budować oddzielnie. Trwają dyskusje i zobaczymy co z tego wyniknie. Na pewno jest to również bardzo ważny projekt z punktu widzenia interesów państwa, więc nie można na to patrzeć jedynie przez pryzmat interesów poszczególnych operatorów, zwłaszcza że dwóch z nich ma pośrednio w swoim akcjonariacie rządy innych państw.
Sądzi pan, że obawy dotyczące Huawei wyrażane przez różne kraje są zasadne?
– Trudno mi oceniać decyzje innych krajów i to czym kierują się w swoich działaniach. Trwa pewna rywalizacja na poziomie globalnymi i nas czyli Polski jak widać również to nie ominęło. Nie wiem co z tego wyniknie, mieliśmy przecież spektakularne zatrzymanie w Polsce w tej kwestii, ale do tego jak do każdego biznesu należy podchodzić rozważnie i z chłodną głową.
Załóżmy jednak, że rząd zakazuje korzystania z produktów wobec tego dostawcy w Polsce. Co by to oznaczało dla Cyfrowego Polsatu? Huawei przekonuje, że koszty infrastruktury będą dużo wyższe.
– Przede wszystkim mamy wielu dostawców i nie jesteśmy uzależnieni tylko od jednego. Jednak jak mówiłem, potrzebne jest strategiczne i racjonalne podejście do tej kwestii.
Na sprzedaż jest Radio Zet. Czy pana grupa wzięła udział w tym procesie i złożyła ofertę?
– Szczerze powiedziawszy, to warunki cenowe o których mówiło się w mediach, czyniłyby według mnie tę inwestycję nierentowną z punktu widzenia Grupy Polsat.
Koncern Naspers zdecydował o zamknięciu serwisu Showmax w Polsce. Co z nim dalej będzie pana zdaniem?
– Przede wszystkim jeżeli chodzi o Showmax, to nie widzę sensu w nabywaniu całej firmy czy aplikacji. Według mnie dla Grupy interesująca mogłaby być właśnie ich biblioteka programowa, gdyż jak wspominałem chcemy dostarczać najwyższej jakości kontent. A część oferty Showmaxu na pewno byłaby atrakcyjna dla naszych widzów.