Po trzech spotkaniach zarządu Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej (WSS) z lokalnymi operatorami telekomunikacyjnymi napięcie pośród części ISP w regionie sięgnęło zenitu. Ich konkurent od kilku lat konsekwentnie szykuje przedsięwzięcie, które może uderzyć w ich interesy. Inea jest udziałowcem przedsięwzięcia WSS, w którego akcje zainwestowała 60 mln zł, i który to wkład – zgodnie z zasadami ekonomii – powinien zwrócić się jej w jak najwyższym stopniu. Z drugiej strony WSS jest projektem dotowanym ze środków Unii Europejskiej i zgodnie z zasadami tego typu przedsięwzięć ma dostarczyć otwartą sieć i usługi w tej sieci na niedyskryminujących warunkach wszystkim zainteresowanym
operatorom. Jak się uda pogodzić te pryncypia, czy i na ile WSS ma służyć detalicznym interesom swojego głównego akcjonariusza pozostaje sprawa otwartą. Formalnie deklarowana jest pełna przejrzystość działania WSS, ale wobec powyższego budzi ona wątpliwości konkurentów Inei.
– Jako udziałowiec Inea mogła przewidzieć plan budowy WSS, zaplanować z góry własne sieci lokalne (w tym budowane w ramach POIG 8.4) do podłączenia przez sieć regionalną, a wreszcie zaplanować własne przebiegi światłowodowe, które w przyszłości sprzeda bądź wydzierżawi WSS – tak brzmią podstawowe zarzuty małych ISP odnośnie realizacji wielkopolskiego projektu. Jako przykład poddawany jest np. Stary Tomyśl. Operatorzy sieci radiowych obawiają się, że kablowy rywal wyruguje ich szybko lepszej jakości usługami stacjonarnymi opartymi o hurt WSS, zanim oni będą w stanie wybudować własne okablowanie na tym samym terenie.
Część zarzutów Inea odpiera (np. budowę sieci szkieletowej z wykorzystaniem środków z POIG 8.4), ale po części przyznaje, że niektóre fragmenty infrastruktury – już po starcie WSS – budowała również z myślą o udostępnieniu jej sieci. Przypomina, że infrastrukturę w regionie ma także Telekomunikacja Polska, Netia, Hawe, czy TK Telekom, i że one również myślą o współpracy z WSS. I że budować relacje światłowodowe zgodnie z mapą WSS może od pewnego czasu każdy operator w regionie, jeżeli chce. Jak również, że konsultacje studium wykonalności ogłoszone zostały w kwietniu 2010 r. (Inea znała wstępne plany od 2009 r.)
To kolejna uwaga ze strony WSS – jej zdaniem operatorzy lokalni zlekceważyli oficjalne konsultacje projektu na etapie notyfikacji w Komisji Europejskiej. Na 150 zapytań odebrano 8 odpowiedzi. Dzisiaj w rewanżu ISP skarżą się na zapytanie w trybie „odpowiedź na jutro”.