Reklama
Rozwiń

Operatorzy tracą rynek aplikacji mobilnych

Publikacja: 27.09.2012 17:03

Rosnącego znaczenia aplikacji mobilnych dowodzi prognoza przygotowana przez firmę PwC, według której globalne wydatki na aplikacje mobilne mają w tym roku sięgnąć 16 mld dol. Liczba pobrań aplikacji mobilnych z e-sklepów należących do producentów mobilnych systemów operacyjnych – Google (sklep Google Play), Apple (App Store) czy Microsoft (Windows Phone) – przekroczyła już 50 mld. Ten rwący nurt przychodów omija jednak operatorów telekomunikacyjnych.

– Rynek aplikacji mobilnych jako usług dodanych w sieciach operatorów komórkowych z każdym miesiącem traci na znaczeniu wraz ze wzrostem sprzedaży smartfonów i tabletów – powiedział rpkom.pl Tomasz Witt, prezes firmy Norbsoft tworzącej aplikacje mobilne. – Sklepy typu App Store czy Google Play skutecznie wyeliminowały operatorów komórkowych z rynku dystrybucji aplikacji i gier mobilnych, pozostawiając im dostarczanie Internetu służącego do pobrania tych produktów.

Jeszcze trzy lata temu to operatorzy komórkowi byli głównymi graczami na rynku aplikacji i gier – tylko za ich pośrednictwem można było pobrać aplikacje, wysyłając SMS-y na numery premium. W dodatku to każdy z operatorów sam decydował, jakie produkty pojawią się u niego na portalu, tak jak dzisiaj robią to Apple czy Samsung w swoich sklepach. Teraz telekomy coraz częściej korzystają ze sklepów Google czy Microsoftu po to, by dystrybuować własne aplikacje. Przykładem może być Freeyah, darmowy komunikator PTC, który umożliwia komunikację głosową i tekstową za pomocą wyłącznie Internetu i napędzać sprzedaż pakietów internetowych w sieci Heyah. Innym przykładem jest aplikacja telewizyjna Orange „Tu i Tam” rozprowadzana jest za pomocą sklepów należących do Google, Apple i Nokii. Podobnie dystrybuowana jest telewizja TV Mobilna Cyfrowego Polsatu.

– Dla producentów aplikacji mobilnych, takich jak Norbsoft, operatorzy przestali być znaczącymi kanałami dystrybucji, a ich miejsce zajęły sklepy Apple, Google czy Nokii – potwierdza Tomasz Witt. – Obecnie operatorzy komórkowi starają się w inny sposób zaistnieć na rynku aplikacji, produkując dla swoich klientów produkty użyteczne, np. Play24, T-Mobile MiBOA, Uczymy Ratować, albo aplikacje rozrywkowe, np. Serce i Rozum, Play Music. Dzięki temu twórcy aplikacji nadal współpracują z telekomami, ale nie w zakresie dystrybucji, tylko produkcji dla nich aplikacji i gier.

Z tych powodów czterej polscy operatorzy – Orange, Plus, Play i T-Mobile – w sierpniu tego roku zawiązali sojusz, którego celem jest stworzenie jednolitego środowiska dla aplikacji mobilnych na 50 mln telefonów komórkowych w Polsce. Dzięki zakupionej wspólnie platformie Rhino telekomy zyskują dostęp do aplikacji tworzonych przez polskich programistów. Operatorzy chcieliby w ten sposób nie tylko odebrać nieco rynku Google‚owi czy Apple, ale też zacząć rywalizować z wydawcami internetowymi, takimi jak Youtube, Facebook czy dostawcy VOD.

– Kilka lat temu pojawienie się i rozwój sklepów z aplikacjami mobilnymi, a potem upowszechnienie smartfonów spowodowało, że operatorzy komórkowi stracili kontakt z ważną częścią rynku komórkowego, schodząc do roli dostawcy najprostszych usług komunikacyjnych. Chcielibyśmy to – przynajmniej w jakimś stopniu – zmienić – mówi Sebastian Grabowski z polskiego Orange Labs.

Według niego zestandaryzowany powinien zostać dostęp do takich parametrów i usług, jak SMS, MMS, lokalizacja, komunikacja USSD, dane bilingowe, a być może jeszcze kontrola wywołania połączenia.

– Korzyść dla nas to większy wpływ na kierunki rozwoju aplikacji i korzystniejsze dopasowywanie do poszczególnych kanałów komunikacyjnych – dodaje Grabowski.

Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku