Urząd nie zdecydował jeszcze jaki zasób radiowy zostanie objęty pilotażowym postępowaniem aukcyjnym. UKE nie kryje, że chce wystawić na aukcję mniej istotny dla rynku zakres, aby zminimalizować ryzyko (m.in. prawne) związane z nową formułą przyznawania rezerwacji częstotliwości radiowych.Wysokość jednorazowej opłaty za rezerwację częstotliwości będzie jedynym kryterium, którym podczas aukcji będą mogli operatorować uczestnicy. Pozostałe elementy ich ofert, jak tempo rozwoju sieci, wpływ na konkurencję itp. – zostaną raz i na stałe opisane w dokumentacji ofertowej.

Aukcja częstotliwości możliwa jest od połowy roku, ale jak na razie urząd przeprowadził tylko rodzaj gry, w której wzięli udział przedstawiciele operatorów.