Do lasu bez smartfona? Naukowcy: Może przyciągać kleszcze

Najnowsze badania pokazują, że kleszcze są przyciągane przez promieniowanie elektromagnetyczne o częstotliwości 900 MHz, to samo, które wykorzystuje telefonia komórkowa.

Publikacja: 21.04.2020 19:45

Do lasu bez smartfona? Naukowcy: Może przyciągać kleszcze

Foto: Adobe Stock

Do takich wniosków doszli naukowcy z zespołu polsko-słowackiego, badający powody rozprzestrzeniania się tych pajęczaków.

Wyniki badań opublikowano w specjalistycznym czasopiśmie Ticks and Tick-borne Diseases. Pierwszą autorką pracy jest Martyna Frątczak, studentka weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.  Oprócz UPP, który opublikował dziś informację prasową na temat pracy,  w jej powstanie było zaangażowanych osiem osób  z pięciu innych instytucji  (Uniwersytet Szczeciński i Uniwersytet Zielonogórski  oraz Uniwersytet Szafarika, Uniwersytet Techniczny i Uniwersytet Weterynaryjny ze słowackich Koszyc).

CZYTAJ TAKŻE: Klęska w wojnie z komarami. Nie tylko Google zawodzi

Badacze mają różne teorie wyjaśniające rozprzestrzenianie się kleszczy. Teraz są też zdania, że za rozszerzanie zasięgu występowania kleszczy może być odpowiedzialne również promieniowanie elektromagnetyczne (anglojęzyczny skrót to  EMF, a w języku polskim brzmi PEM), którego źródłem są stacje radiowe, telewizyjne, telefonii komórkowej i liczne urządzenia mobilne. To, że kleszcze podążają w kierunku promieniowania wykazał eksperyment przeprowadzony w laboratorium w Koszycach.

Jak nam tłumaczy prof. Piotr Tryjanowski, jeden z autorów pracy, eksperyment polegał na umieszczeniu 300 kleszczy (samców i samic) w podzielonych na dwie części 30 specjalnych tubach, z której jedna została poddana działaniu częstotliwości 900 MHz w specjalistycznym urządzeniu.

Ponieważ pasmo to jest popularnym pasmem dla telefonii mobilnej, badacze uczulają posiadaczy smartfonów, że mogą przyciągać kleszcze.

„Co jeszcze ciekawsze, zakażenie niebezpiecznymi bakteriami sprawia, że EMF jest dla kleszczy jeszcze bardziej atrakcyjne” – podał UPP w informacji prasowej.

CZYTAJ TAKŻE: Seria ataków na maszty 5G w Holandii. Wcześniej była Wielka Brytania

Badano jak PEM wpływa na zachowania kleszcza pospolitego Ixodes ricinus, znanego przede wszystkim z przenoszenia boreliozy (za co odpowiadają bakterie z rodzaju Borrelia), ale także riketsjozy (powodowana przez bakterie z rodzaju Rickettsia), czy odkleszczowego zapalenie mózgu (powodowane przez wirusy).

Badacze wiążą reakcję kleszczy na PEM z tzw. zmysłem magnetycznym (inaczej: szóstym zmysłem), który wyewoluował w odpowiedzi na ziemskie siły pola geomagnetycznego. „Sztuczne promieniowanie elektromagnetyczne może ten zmysł zaburzać i zwiększać ruchliwość kleszczy” – tłumaczy UPP.

Do takich wniosków doszli naukowcy z zespołu polsko-słowackiego, badający powody rozprzestrzeniania się tych pajęczaków.

Wyniki badań opublikowano w specjalistycznym czasopiśmie Ticks and Tick-borne Diseases. Pierwszą autorką pracy jest Martyna Frątczak, studentka weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.  Oprócz UPP, który opublikował dziś informację prasową na temat pracy,  w jej powstanie było zaangażowanych osiem osób  z pięciu innych instytucji  (Uniwersytet Szczeciński i Uniwersytet Zielonogórski  oraz Uniwersytet Szafarika, Uniwersytet Techniczny i Uniwersytet Weterynaryjny ze słowackich Koszyc).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?