KOMENTARZ: Magia nazwiska

Publikacja: 20.08.2010 09:59

Fuzje i przejęcia! – od wiosny gorący temat. Rynek spekuluje kto, kogo i kiedy kupi, choć tak całkiem oficjalnie na sprzedaż wystawione są dwie spółki. Szanse Polkomtela trudno ocenić, bo w transakcję zaangażowanych jest pięć wielkich podmiotów, z czego cztery kontrolowane przez polski rząd. Gdzie jest biznes, a gdzie polityka trudno dociec.

Już łatwiej z Exatelem, który też ma państwowego właściciela, ale – co za ulga! – tylko jednego (abstrahuję od udziałowców z minimalnymi pakietami). Wiadomo, że Exatela chce Netia i GTS. Podobno chce go również Polkomtel, ale czy naprawdę, czy tylko podkręca licytacją na benefis swojego współwłaściciela (Polska Grupa Energetyczna) – zdania są podzielone. Tymczasem w mijającym tygodniu objawił się jeszcze jeden chętny. Ale czy aby na pewno się objawił?

– Interesuje nas infrastruktura Exatela, będziemy się przyglądać procesowi sprzedaży tej spółki – powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, nie kto inny, ale wielki czelendżer polskiej telekomunikacji, czyli Zygmunt Solorz. Konia z rzędem temu, kto potrafi powiedzieć o co chodziło właścicielowi Polsatu. Czy, że będzie się przyglądał procesowi sprzedaży ważnego dostawcy usług hurtowych dla swoich spółek? Czy, że sam jest zainteresowany jej przejęciem. Media przyjęły tę drug interpretację, bo taki news – przyznajemy się bez bicia – lepiej się sprzedaje.

Solorz elektryzuje cały rynek. Inwestycję w Elektrim i udziały Polskiej Telefonii Cyfrowej można było traktować jako zwykłe „tani kupię, drogo sprzedam”. Ale już wyłożenie kilkuset milionów na częstotliwości radiowe od 850 MHz do 2600 MHz, świadczą, że mówimy tu o poważnych planach, które w przyszłości niejednemu napsują krwi. Założyciel Polsatu ma opinię człowieka o szczęśliwej ręce, dobrym nadzorze nad spółkami, no i zasobnego we gotówkę. Cyfrowy Polsat, zręcznie kierowany przez Dominika Libickiego, pokazuje, że detaliczny rynek telekomunikacyjne mu nie straszny.

Tyle, że Exatel, to nie tylko sieć. To naprawdę duży kawałek polskiego rynku hurtowego i korporacyjnego. Tym Zygmunt Solorz do tej pory się nie zajmował. Łącza STM-1 trudno będzie wypromować w Polsacie. Nawet w [i]prime time[/i].

Tak, czy inaczej PGE powinna być zadowolona. Zainteresowanie – prawdziwe, czy domniemane – Solorza Exatelem jeszcze bardziej podkręci amtosferę. A atmosfera przy sprzedaży to ważna rzecz. Tak uczy chociażby przykład iPhone’a.

Fuzje i przejęcia! – od wiosny gorący temat. Rynek spekuluje kto, kogo i kiedy kupi, choć tak całkiem oficjalnie na sprzedaż wystawione są dwie spółki. Szanse Polkomtela trudno ocenić, bo w transakcję zaangażowanych jest pięć wielkich podmiotów, z czego cztery kontrolowane przez polski rząd. Gdzie jest biznes, a gdzie polityka trudno dociec.

Już łatwiej z Exatelem, który też ma państwowego właściciela, ale – co za ulga! – tylko jednego (abstrahuję od udziałowców z minimalnymi pakietami). Wiadomo, że Exatela chce Netia i GTS. Podobno chce go również Polkomtel, ale czy naprawdę, czy tylko podkręca licytacją na benefis swojego współwłaściciela (Polska Grupa Energetyczna) – zdania są podzielone. Tymczasem w mijającym tygodniu objawił się jeszcze jeden chętny. Ale czy aby na pewno się objawił?

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda
Materiał Promocyjny
Mobilne ekspozycje Huawei już w Polsce – 16 maja odwiedzi Katowice
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?