Dlaczego na zgromadzeniu Hawe nie było kworum

Publikacja: 19.05.2015 13:12

Wznowione w poniedziałek walne zgromadzenie akcjonariuszy Hawe nie uchwaliło warunkowego podwyższenia kapitału. Jednak – jak wynikałoby z komunikatu spółki – nie dlatego (albo nie tylko dlatego), że – jak pisaliśmy – potencjalnemu nabywcy – funduszowi Whitestone Capital akcji zabrakło upoważnienia inwestorów do ich reprezentowania przy składaniu wiążących ofert na walory.

Na zgromadzeniu, na którym zwykle dominował Marek Falenta i kojarzony z nim cypryjski wehikuł Trinitybay Investment – zabrakło wymaganego do podjęcia takiej uchwały kworum, czyli nie było akcjonariuszy dysponujących jedną trzecią kapitału zakładowego .

Art. 431 par. 3a Kodeksu spółek handlowych przewiduje, że przy podejmowaniu uchwały o podwyższeniu kapitału w drodze prywatnej emisji akcji z wyłączeniem prawa poboru obecni powinni być akcjonariusze posiadający co najmniej jedną trzecią wszystkich akcji spółki.

Teraz zarząd Hawe może jeszcze raz zwołać walne w tej sprawie i nawet jeśli kworum nie będzie – uchwała może zostać podjęta.

„Jeżeli walne zgromadzenie, zwołane w celu powzięcia tej uchwały, nie odbyło się z powodu braku tego kworum, można zwołać kolejne walne zgromadzenie, podczas którego uchwała może być powzięta bez względu na liczbę akcjonariuszy obecnych na zgromadzeniu, chyba że statut stanowi inaczej” – przewiduje przepis.

Brak kworum jest jednak o tyle zastanawiający, że według oficjalnych danych ze spółki i GPW, sami Falenta i Trinitybay dysponują ponad 36 mln walorów, odpowiadających ponad 33 proc. wszystkich.

Czekamy na wyjaśnienie spółki, która w sprawozdaniu kwartalnym informowała, że według stanu na koniec marca do Marka Falenty należało 7,73 proc. akcji, do Trinitybay 26,13 proc., a pozostali akcjonariusze dysponowali 66,14 proc. walorów.

Zastanawiające są także wyniki głosowania na walnym, w tym nad uchwałą o odwołaniu niezależnego członka rady nadzorczej, znanego przedsiębiorcy – Wiesława Likusa.

Z raportu bieżącego Hawe wynika, że obecni na zgromadzeniu inwestorzy głosowali z ponad 26,6 mln akcji odpowiadających 24,83 proc. kapitału spółki i nie głosowali w sposób jednolity. Za odwołaniem Likusa padło 17,6 mln głosów, przeciwko 3,6 mln, a wstrzymało się 5,3 mln – podało Hawe.

Hawe nie opublikowało jeszcze komunikatu o podmiotach dysponujących ponad 5 proc. głosów na zgromadzeniu.

Ostatni taki komunikat z sierpnia 2014 r. wskazuje, że podmioty kojarzone z Falentą nie zawsze głosują ze wszystkich akcji. Na trwającym w ub.r. od 30 czerwca do 30 lipca walnym zgromadzeniu Trinitybay zarejestrował nieco ponad 23 mln akcji, które odpowiadały 21,6 proc. kapitału i głosów, a na samym walnym dawały 98 proc. głosów na zgromadzeniu.

Poniedziałkowe obrady stanowiły kontynuację zgromadzenia zwołanego na 13 maja, gdy zdecydowano m.in. o zatwierdzeniu sprawozdań i absolutoriach dla członków zarządu i rady nadzorczej. Do rady powołano wówczas Albina Pawłowskiego.

W ub. tygodniu walne zdecydowało też, że rada nadzorcza będzie liczyć 6 osób. W poniedziałek walne zdanie zmieniło i ograniczyło liczebność rady tej kadencji do pięciu osób.

Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska