UKE przeprowadziło postępowanie administracyjne, z którego zdaniem urzędu wyniknęło, że Telekomunikacja dla Domu na dwa sposoby złamała ustawę o prawie telekomunikacyjnym. Po pierwsze pobierała od konsumentów opłatę wyrównawczą w przypadku wypowiedzenia przez konsumenta umowy o świadczenie usług lub wypowiedzenia umowy o świadczenie usług przez samą spółkę z winy konsumenta przed rozpoczęciem świadczenia usługi WLR. Po drugie – wykonywała połączenia telefoniczne, w trakcie których oferowane były jej usługi oraz uzgadniany był termin wizyty przedstawiciela spółki – działania te jednak dotyczyły tych klientów, którzy nie wyrazili na to zgody.