Obradujący w środę 30 stycznia br. Sejm po raz kolejny zajmował się nowelizacją Prawa telekomunikacyjnego dającą prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej nowe uprawnienia w zakresie dysponowania częstotliwościami radiowymi, a Ministerstwu Cyfryzacji prawo do określania harmonogramu rozdysponowania pasma.
Po wystąpieniach posłów różnych ugrupowań i odpowiedzi, jakie udzieliła im wiceminister cyfryzacji Wanda Buk, kierująca posiedzeniem Sejmu wicemarszałek Barbara Dolniak (Nowoczesna) odesłała nowelizację raz jeszcze do prac w Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowych Technologii w celu przedstawienia sprawozdania.
Podstawowym bezpośrednim powodem tej decyzji były poprawki zgłoszone przez Arkadiusza Marchewkę (PO). Marchewka wniósł m.in. o wykreślenie punktu pozwalającego resortowi cyfryzacji na określanie w drodze rozporządzenia harmonogramu rozdysponowania częstotliwości.
– To spotkało się z krytyką strony społecznej, szczególnie ze strony Urzędu Komunikacji Elektronicznej – mówił Arkadiusz Marchewka, przypominając, że UKE nazwał ten zapis „wrzutką”, za sprawą której próbuje się ograniczyć niezależność regulatora. Poseł zwrócił uwagę, że w przepisie nie wskazano współpracy MC z regulatorem w powyższej kwestii.
Druga poprawka dotyczy terminu, w którym należy złożyć wniosek o odnowienie rezerwacji. PO proponuje, aby był obowiązek wystąpienia z odpowiednim wnioskiem nie wcześniej niż 4 lata Inie później niż rok przed wygaśnięciem prawa do dysponowania częstotliwością (propozycja obecna to odpowiednio 3 i 2 lata).