Aktualizacja: 01.07.2025 04:34 Publikacja: 17.09.2013 12:00
Foto: ROL
– Nową ofertą postanowiliśmy zalicytować śmiało, na poziomie cen wielkiej czwórki. Jesteśmy realistami i nie jest naszym celem robienie im bezpośredniej konkurencji. Liczymy przede wszystkim na to, że nasi aktualni klienci, dla których karta Lycamobile jest zazwyczaj drugą w zestawie zaczną z niej korzystać, jako z podstawowej – wyjaśnia ostatni ruch cenowy Roman Napierała.
Celem spółki jest przechwycenie ruchu z drugiej karty klienta i zwiększenia generowanego przez nich ARPU na karcie Lycamobile. Ile ono dzisiaj wynosi Roman Napierała nie chce zdradzić. Mówi tylko, że zazwyczaj jest wyższe od przeciętnej na danym rynku, bo też i średni czas połączeń jest dłuższy – około trzykrotnie.
Podczas Digital Summit 2025 – kulminacyjnego wydarzenia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej – mowa b...
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas