Reklama
Rozwiń

KOMENTARZ: Marzenia o „bill&keepach”

Ciekawe, ile pieniędzy, i ile problemów wyparowałoby z rynku telekomunikacyjnego, gdyby operatorzy przestali rozliczać oddzielnie ruch głosowy, jak nie rozliczają każdej literki z e-maila, ani klatki ze strumienia wideo? Na razie interkonekt głosowy trzyma się mocno, choć jego śmierć wieszczy się od lat. Ale nowe już powoli się zbliża…

Publikacja: 12.04.2013 11:57

Taka refleksja dopadła podczas lektury decyzji dla Telekomunikacji Polskiej i Polskiej Telefonii Cyfrowej o tranzycie połączeń. I te, i inne problemy hurtu głosowego powoduje historia, która każe wyceniać bit transmisji przekazu głosowego nieskończenie drożej, niż bit filmu, albo tekstu. Ani logiki, ani technicznej konieczności w tym nie ma. Są przyzwyczajenia plus cały biznes rynku hurtowego. To wciąż dobrych kilka, jeżeli nie kilkanaście miliardów złotych rocznie. Realny biznes, nawet jeżeli jakaś porcja tego przychodu, to kilka razy fakturowane te same minuty, kiedy kolega pomaga koledze przed raportowaniem wyrobić założone słupki sprzedaży…

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Telekomunikacja
Biznes oczekuje ujednolicenia przepisów w krajach UE
Telekomunikacja
Na Księżycu powstanie sieć komórkowa. Technologię przygotowała Nokia
Materiał Promocyjny
W zasięgu bezpiecznej przyszłości
Telekomunikacja
Do kogo przenosili się klienci sieci komórkowych w 2024 r.? Ten operator rozbił bank
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa