Reklama
Rozwiń

Australijski regulator strzeże poprawności w billingach

Publikacja: 18.04.2014 13:38

ACMA, australijski odpowiednik połączonych UKE i KRRiT, formalnie ostrzegł wirtualnego operatora Lycamobile, że może zostać ukarany za nieprawidłowości w naliczaniu opłat za usługi użytkownikom – informuje serwis Cellular-news.com.

Zasady dotyczące billingów stanowią bowiem część tzw. Telecommunications Consumer Protections Code (TCP Code), czyli zestawu obowiązków, jakich przestrzegać muszą operatorzy by zadbać o bezpieczeństwo użytkowników.

W okresie od stycznia do końca września 2013 r. system billingowy Lycamobile nie zawsze działał poprawnie i zdarzało się, że nie rozróżniał numerów komórkowych od stacjonarnych zaczynających się od cyfry „4”.

W efekcie MVNO uzyskał około 13,4 tys. dol. nienależnego mu przychodu, a użytkownicy tyle przepłacili. Statystyczna nadpłata nie była znacząca (i zapewne także trudno ją było zauważyć w rachunku), ponieważ problem dotyczył ponad 12,5 tys. klientów.

Ponieważ Lycamobile powiadomił o problemie ACMA i zwrócił pieniądze użytkownikom regulator nie wyciągnął wobec operatora konsekwencji innych niż publiczne napiętnowanie.

MVNO nie był pierwszym australijskim operatorem, któremu zdarzyło się nadmiernie obciążyć klientów. Według ACMA, to już czwarty przypadek od 2012 r., gdy wprowadzono TCP Code.

W Polsce także się one zdarzają. Niedawno media opisywały problem klientka P4, operatora sieci Play, którego połączenia krajowe traktowane były w rozliczeniu, jak realizowane w roamingu.

Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku