rpkom.pl: – Telekomunikacyjny rynek przeżywał w ostatnich latach trudny okres. Czy z punktu widzenia Ericssona ten czas już za branżą?
Valter d’Avino, szef regionu Zachodniej i Centralnej Europy w Ericssonie: – To jedno z pytań-wyzwań. Jest bowiem trudno spekulować, jaka będzie przyszłość. Oczywiście, obserwujemy w Europie oznaki ożywienia. Są spowodowane wybuchem popytu na technologie 4G. Jeśli spojrzeć na inne rynki, poza Polską, sieci LTE zostały uruchomione głównie w Stanach Zjednoczonych i w Azji: w Japonii i w Korei Południowej. Teraz kolej na Europę.
Na kilku rynkach 4G zostało dopiero co wprowadzone. Może to być dla nich bodziec do rozwoju. Pozostaje pytanie o model biznesowy, w którym wykorzystywane jest 4G. Nie wszędzie bowiem w prosty sposób wywołuje wzrost wolumenu transmisji danych. Wykorzystuje się nową technologię albo do podniesienia efektywności sieci, albo do przyspieszenia transmisji. Nie zawsze więc wiadomo, w jaki sposób należy ustalić opłaty za usługę. To jedno z wyzwań.
Druga sprawa: większość transmisji danych w sieci 4G, to wideo. Wyzwaniem jest znalezienie odpowiedniego połączenia usług wideo z pozostałą częścią oferty. To pytanie, w jaki sposób pakiety trzech usług, tzw. triple play, będą wykorzystywać tę nową autostradę 4G.
– Na jakie pytania muszą sobie odpowiedzieć operatorzy i dostawcy, co wziąć pod uwagę w związku z przesyłem wideo przez sieć mobilną?