Reklama
Rozwiń

Prawie cała prawda o zasięgu sieci komórkowych [nowe]

Za sprawą danych opublikowanych przez Cyfrowy Polsat bodaj pierwszy raz widać jak na dłoni, jakie jest pokrycie obszaru kraju usługami sieci komórkowych, jak daleko firmy docierają z usługą mobilnego Internetu i o ile słabszy jest ich sygnał w pomieszczeniach. Krajowe LTE dostępne jest na nieco ponad 17 proc. obszaru kraju, pomijając ograniczenie propagacji sygnału w budynkach.

Publikacja: 15.05.2014 22:38

Prawie cała prawda o zasięgu sieci komórkowych [nowe]

Foto: ROL

Szczegółowe dane o zasięgu sieci mobilnego Internetu operatorów komórkowych w kraju to dziś jeden z tematów tabu. Telekomy chętnie udzielają informacji na ten temat w konkretnym ujęciu: mówią o odsetku mieszkańców Polski, którzy mogą znaleźć się w zasięgu ich usług, czyli o tzw. „zasięgu w populacji”. Skrywają zaś informacje o tym, jaka część obszaru Polski jest w zasięgu broniąc się, że nie sprzedają usług „polom, lasom i jeziorom”. Nie publikują też informacji o różnicy w zasięgu usługi „w pomieszczeniu” i „na zewnątrz” budynków.

Cenne dane

Tym cenniejsze są dane opublikowane przez Cyfrowy Polsat, właściciela Polkomtela, operatora sieci Plus. Z prospektu emisyjnego satelitarnej platformy można się dowiedzieć, jak (według stanu na koniec grudnia 2013 roku) wyglądał zasięg sieci Polkomtela w podziale na poszczególne technologie. To o tyle ważne informacje, że Plus uważany jest za dostawcę usług o najlepszych tzw. parametrach pokryciowych (zasięg geograficzny).

Co więcej, dane Polkomtela upublicznione przez platformę pokazują właśnie różnice między zasięgiem sieci telekomów w budynkach biurowych i mieszkalnych, a zasięgiem, jaki mają użytkownicy po opuszczeniu murów swoich firm i mieszkań. – Różnica pomiędzy zasięgiem wewnątrz i na zewnątrz budynków wynika ze zjawiska dodatkowego tłumienia wprowadzanego przez ściany budynków. Zasięg sieci komórkowej (LTE, UMTS, czy GSM) jest realizowany przy określonym minimalnym poziomie sygnału – mówi Jacek Felczykowski, dyrektor zarządzający ds. techniki w Polkomtelu.

Wyjaśnia, że po przejściu przez ściany budynków wartość mocy sygnału spada o tłumienie wprowadzane przez mury, u każdego bez wyjątku operatora, według tych samych zasad fizyki. – Z tego powodu zasięg tak samo skonfigurowanej stacji bazowej jest mniejszy dla obszaru zabudowanego niż niezabudowanego – mówi.

To, że zasięg usług mobilnego Internetu w pomieszczeniach jest zwykle niższy niż poza nimi widać w ujęciu populacyjnym, jak i tym pokazującym zasięg usług na obszarze kraju (jak w tabeli, którą publikuje w czwartek „Rzeczpospolita”).

Operatorzy starają się zaradzić sytuacji i proponują użytkownikom wzmacniacze sygnału. Orange Polska wprowadził ofertę z femtokomórkami  – „Ekstra Sygnał” – dla małych i średnich firm. Polkomtel i Cyfrowy Polsat mają w ofercie dla klientów indywidualnych dodatkowe urządzenia.

Kompensacja dodatkowym rozwiązaniem

–  Skompensowanie tłumienia ścian budynków można osiągnąć poprzez stosowanie anten zewnętrznych (np. parapetowych, kominowych, itp.). Plus  i Cyfrowy Polsat mają w swojej ofercie „Internet domowy LTE”, czyli specjalny zestaw składający się z zewnętrznego modemu ODU-100 LTE oraz routera domowego LTE IDU-100 wyposażonego w WiFi  – mówi Felczykowski.

Najwyraźniejsze różnice ujawniają się w przypadku ultraszybkiego Internetu w technologii LTE. W zasięgu usługi jest już blisko 67 proc. Polaków, ale jednocześnie usługa jest dostępna na obszarze odpowiadającym 17,4 proc. powierzchni kraju. To dane dla zasięgu „na zewnątrz” budynków. Ponieważ fizyka jest nieubłagana i mury oraz ich wnętrze tłumią komórkowy sygnał, mobilny internet LTE w budynkach dociera do 42,5 proc. populacji i jest dostępny – jak wynika z tabeli sieci Plus – w budynkach na 4 proc. obszaru kraju.

P4, operator sieci Play nie podał w prospekcie obligacji rozbicia zasięgu na „na zewnątrz” i w „pomieszczeniach”, ale ujawnił, że na koniec 2013 r. zasięg obszarowy technologii LTE w jego przypadku wynosił 2,55 proc.

Jacek Felczykowski: – Nie jest prawdą, że zasięgu LTE w budynkach praktycznie nie ma. Z usług LTE w budynkach może korzystać ponad 42 proc. mieszkańców Polski (w standardzie outdoor to 67 proc. mieszkańców). Stosunkowo mały procent pokrycia obszaru wynika z faktu, że w paśmie 1800 MHz (w takim paśmie działa obecnie nasze LTE), propagacja sygnału jest słabsza niż np. w paśmie 900 MHz (np. GSM900, UMTS900), co wynika ze wspomnianych już praw fizyki. Z tego powodu warstwy sieci LTE1800 MHz nie planuje się w celu pokrywania dużych obszarów kraju, a projektuje do maksymalizacji pokrycia populacji, tj. pokrywania zasięgiem miejsc o najwyższej gęstości zaludnienia – miasta, aglomeracje itp.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, miasta powyżej 20 tys. mieszkańców zajmują około 6-7 proc. powierzchni kraju, a zamieszkuje je około 60 proc. ludności Polski (odsetek ten powoli topnieje). To oznacza, ze LTE grupy Polkomtela dociera także do mniejszych miejscowości oddalonych od największych skupisk.

Nie tylko LTE

Różnice zasięgowe widać także w przypadku sieci 3G. Nie u Polkomtela, ponieważ tę firmę wspiera spółka Aero 2 należąca do tego samego właściciela, ale u Orange Polska już tak.

W końcu 2013 roku sygnał sieci 3G Orange docierał do 90,24 proc. Polaków w ujęciu „na zewnątrz”, ale w ujęciu „w pomieszczeniach” do 78,1 proc. Z kolei w ujęciu geograficznym, obszarowym, 3G Orange było dostępne na 70,8 proc. powierzchni Polski „na zewnątrz'”, ale wewnątrz budynku spadało  do 45,8  proc. obszaru kraju.

W przypadku P4 (Play) bez uwzględnienia roamingu krajowego, zasięgi wyglądały następująco: dla 2G – 88,57 proc. w populacji, 67,88 proc. geograficznie, dla 3G – 80,82 proc. w populacji 60,39 proc. według powierzchni kraju.

Wyścig trwa

Wyniki zasięgowe Polkomtela wspieranego przez grupę Midas (tego samego właściciela) to najlepsze wyniki w kraju. Pozostali trzej operatorzy komórkowi dopiero modernizują sieć 3G i stawiają nadajniki z LTE. Orange Polska i T-Mobile Polska (choć ten ostatni usług komercyjnie jeszcze nie uruchomił) w końcu ub. r. docierały z sygnałem LTE do 16 proc. Polaków. Dziś można szacować, że jest to 30-35 proc. w ujęciu „na zewnątrz” (do końca roku ma urosnąć do 65 proc.), i oznacza to, że usługa jest dostępna na dużo mniejszym obszarze kraju. Jakim – telekomy nie ujawniają.

Do ponad 30 proc. populacji dociera też ze swoim LTE operator sieci Play – przyznaje się do tego oficjalnie, choć nie wiadomo, czy przypadkiem tej liczby nie zaniża. W jakiej części kraju dostępna jest usługa operator  nie ujawnia. W ogóle niechętnie mówi o parametrach własnej sieci. Marcin Gruszka, rzecznik P4, operatora sieci Play o umowach roamingu krajowego, które zawarła jego firma.

–  Cały czas powiększamy zasięg naszej sieci 3G. Do końca roku zakończymy uruchamianie technologii UMTS 900 na pozostałym obszarze Polski, dzięki czemu szybki Internet 3G będzie dostępny niemal na terenie całego kraju. Zasięg usługi powinien być zbliżony do zasięgu usług 2G – mówi Konrad Mróz z biura prasowego T-Mobile Polska. O planach dla LTE mówić nie chce.

Felczykowski o rozszerzeniu zasięgu sieci mówi krótko: – Prace trwają.

Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Materiał Promocyjny
Cyfrowe rozwiązania dla budownictwa
Telekomunikacja
Elon Musk czeka na ważną decyzję. Astronomowie ostrzegają przed zgodą na plany SpaceX
Telekomunikacja
Ekspresowy internet. Łączność podczas podróży polską koleją ma się poprawić
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku