Właściwy pozew T-Mobile Polska ws. Sferii w ciągu dwóch tygodni

Publikacja: 21.02.2014 19:50

– Konsekwentnie zgłaszaliśmy prawne zastrzeżenia co do prawidłowości zawartej ugody. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie o zabezpieczeniu naszych roszczeń w sposób w nim opisany potwierdza uprawdopodobnienie naszych roszczeń oraz istnienie po naszej stronie interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia. Postanowienie jest wydane na okres trwania postępowania, ale nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2018 r. W terminie do dwóch tygodni złożymy stosowny pozew. Podejmiemy także kolejne działania prawne – zapowiada Maciej Rogalski, członek zarządu T-Mobile Polska.

Data złożenia pozwu jest o tyle istotna, że do czasu złożenia powództwa przez T-Mobile, sąd – po pierwsze – zakazał Skarbowi Państwa, ministrowi Administracji i Cyfryzacji, a także udziałowcom Sferii, w tym wehikułom Solorza-Żaka, wykonywania tej części ugody, która dotyczy zobowiązań Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Wydaje się przy tym, że tu nieco się spóźnił, ponieważ UKE pod koniec grudnia ub.r. dopełniło formalności i wydało Sferii decyzję rezerwacyjną.

Po drugie jednak, sąd zakazał Sferii wykorzystywania częstotliwości, zarezerwowanych na jej rzecz w decyzji prezes UKE. Zakaz ten ma obowiązywać również do dnia wniesienia powództwa przez T-Mobile oraz na czas trwania postępowania, przy czym maksymalnie do końca 2018. Inne przykłady sporów pokazują, że zabezpieczenie roszczenia to szybki, ale też łatwy do odwrócenia tryb walki.

Słabość pozwu T-Mobile może polegać na tym, że treść podważanej ugody nie została w pełni ujawniona.

Prezes UKE Magdalena Gaj analizuje znaczenie decyzji sądu dla dzisiejszej sytuacji.

Sama Sferia odwołała się od decyzji  rezerwacyjnej, którą wydał urząd. Zarządowi nie spodobał się jeden z zapisów, wyznaczający spółce termin startu wykorzystywania pasma na „po  aukcji”, ale nie później niż października br.

Sferia, niewielki operator, w którego kilka lat temu zainwestowal Zygmunt Solorz-Żak mogłaby być  telekomunikacyjną przewagą grupy miliardera.

Na mocy ugody z rządem w ubiegłym roku otrzymała obietnicę wymiany wadliwych częstotliwości na blok cennego pasma z zakresu tzw. dywidendy cyfrowej (800 MHz). Potencjalnie mogło to oznaczać, że Polkomtel (wchodzący właśnie do grupy Cyfrowego Polsatu) i sam Cyfrowy Polsat będą mogły jako pierwsze cieszyć się z pasma i być może zacząć świadczyć dzięki niemu usługi.

Tak się jednak nie stało. T-Mobile Polska i – jak wynika z nieoficjalnych informacji  – również P4, operator sieci Play zaskarżyli ugodę do sądu.

– Konsekwentnie zgłaszaliśmy prawne zastrzeżenia co do prawidłowości zawartej ugody. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie o zabezpieczeniu naszych roszczeń w sposób w nim opisany potwierdza uprawdopodobnienie naszych roszczeń oraz istnienie po naszej stronie interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia. Postanowienie jest wydane na okres trwania postępowania, ale nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2018 r. W terminie do dwóch tygodni złożymy stosowny pozew. Podejmiemy także kolejne działania prawne – zapowiada Maciej Rogalski, członek zarządu T-Mobile Polska.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Telekomunikacja
Duża awaria sieci komórkowych w Polsce. Problemy z połączeniami
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Ile Polacy płacą za usługi telekomunikacyjne i jak z nich korzystają. Raport UKE
Telekomunikacja
Bezprzewodowy internet rozkwitnie dzięki 5G. Najnowsze prognozy Ericssona
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Telekomunikacja
Aukcja częstotliwości dla sieci 5G rusza 22 czerwca. Kto weźmie udział?
Telekomunikacja
Amazon wprowadza darmowy abonament telefoniczny. Cios w operatorów komórek