Statystycznie w krajach Unii Europejskiej łącza dostępowe ISP osiągają 74 proc. reklamowanej rynkowi wysokości downloadu i 88 proc. wysokości uploadu. Najbliżej komunikowanych prędkości są łącza operatorów sieci kablowych, a najsłabiej wypadają sieci xDSL. Sytuacja w Polsce wyłamuje się z tych trendów.

Firma SamKnows opublikowała dane z marcowej fali badania jakości usług dostępowych, jakie realizuje na zlecenie Komisji Europejskiej w 30 krajach Europy na próbie ponad 9 tys. wolontariuszy, którzy doposażyli swoje łącza w specjalny moduł badawczy. Prędkości dostępu badane są w godzinach szczytu (określonych na 19.00-23.00).

Statystyczna średnia prędkość w dół sieci określona została na poziomie 19,5 Mb/s, a w górę sieci na 6,2 Mb/s. Średnie prędkości downloadu w sieciach FTTx (rozpatrywanych razem z VDSL) wyniosły 41 Mb/s, w sieciach kablowych (DOCSIS) 33,1 Mb/s, a w sieciach xDSL 7,2 Mb/s. Najbliżej komunikowanych reklamami wartości były sieci DOCSIS, w których średnie mierzone prędkości odpowiadały 91,4 proc. komunikowanych wartości. Dla sieci FTTx wskaźnik ten wyniósł 88,4 proc., a dla sieci xDSL – 63,3 proc.

W Polsce sytuacja jest nieco inna, niż statystycznie w Europie. Sieci xDSL osiągają bowiem 83,4 proc. reklamowanych prędkości, a sieci DOCSIS 89,4 proc. (wartości dla FTTx nie podano). Średnie realne prędkości – 7 Mb/s dla xDSL i 22,7 Mb/s dla DOCSIS – były jednak w Polsce niższe od średniej europejskiej. Próba badawcza dla naszego kraju składała się w marcu br. z 362 łączy xDSL, 173 łączy DOCSIS i 25 łączy FTTx.

Poza wartościami transferu danych w górę i w dół sieci monitoring SamKnows mierzy także takie wartości, jak opóźnienie, utrata pakietów, odpowiedzi serwerów DNS, szybkość ładowania dokumentów HTML, stopa opóźnienia pakietów w usługach VoIP. We wszystkich tych parametrach jakość polskich sieci wypada nienajgorzej na tle pozostałych krajów europejskich.