FCC przegłosowała neutralność sieciową w USA

Amerykańska Federal Communications Commission przegłosowała dzisiaj plan regulacji amerykańskich sieci telekomunikacyjnych, który może zmienić relacje pomiędzy operatorami a dostawcami treści, jak również wykreować nowe źródła przychodów dla telekomów. Warunkiem jest, że obroni się w amerykańskich sądach.

Publikacja: 19.12.2010 13:55

FCC przegłosowała neutralność sieciową w USA

Foto: ROL

Rzecznik planu neutralności sieciowej, przewodniczący FCC[b] Julius Genachowski[/b], mógł być pewien poparcia dwóch demokratycznych członków FCC: [b]Mignon Clyburn[/b] i [b]Michaela Coppsa[/b]. Spodziewany opór republikanów: [b]Meredith Attwell Baker[/b] i [b]Roberta McDowella[/b] na nic się nie zdał. Zgodnie z oczekiwaniami FCC głosowała 3:2 za planem Genachowskiego. Po ponad rocznych negocjacjach przewodniczący FCC odniósł sukces, ale przyjęta dzisiaj regulacja będzie jeszcze musiała obronić się w amerykańskich sądach.

Koncepcja zwana jest powszechnie planem neutralności sieciowej (ang. [i]network neutrality[/i]), co jednak nie do końca odpowiada jej treści. To, faktycznie, próba kompromisowego pogodzenia interesów operatorów telekomunikacyjnych, inwestujących w modernizację sieci, z interesami dostawców internetowych treści.

Zasadniczym punktem planu jest zapewnienie bezwzględnego dostępu do wszelkich legalnych treści internetowych w sieciach stacjonarnych. FCC dopuszcza jednak tzw. płatną priorytetyzację ruchu (ang. [i]paid-prioritatisation[/i]), który umożliwiałby oferowanie dostawcom treści usług gwarantowanej transmisji do określonych zasobów sieci lub aplikacji. Chociaż i dzisiaj takie usługi są znane w sieciach CDN, to nowa regulacja wzmocni pozycję telekomów w negocjacjach z dostawcami treści. Poza tym, chociaż nikt tego nie zabraniał, FCC potwierdziła prawo operatorów do konstruowania taryf opartych na wielkości transferu danych.

Odmiennie regulowana będzie działalność operatorów sieci mobilnych, którzy, w praktyce nabyli prawo do blokowania pasmożernych usług sieciowych, w tym takich, które konkurują z ich własnymi serwisami. FCC argumentuje, że sieci mobilne dysponują bardziej ograniczonymi zasobami do świadczenia usług telekomunikacyjnych. Ich działania zresztą i tak mają być pod stałą obserwacją FCC, które obiecuje, że nie dopuści do antykonkurencyjnych i antykonsumenckich praktyk. Operatorzy obu typów sieci będą ponadto zobowiązania do publikowana zasad zarządzania ruchem telekomunikacyjnym.

Efekt przyjętych regulacji jest trudny do przewidzenia, co tłumaczy, dlaczego środowisko amerykańskich operatorów jest podzielone. Poparcie dla projektu wyraził [b]Comcast[/b] największa sieć kablowa w Stanach Zjednoczonych, która już dwukrotnie znalazła się w sporze z FCC w związku z blokowaniem ruchu w sieci. Kilka lat temu okazało się, że degraduje ruch z aplikacji [i]peer-to-peer[/i]. Całkiem niedawno weszła w spór z hurtowym operatorem [b]Level 3[/b], który podłącza do sieci internetową platformą wideo [b]Netflix[/b]. Comcast zażądał dodatkowych opłat za przyjmowanie generowanego przez Netflix ruchu.

W kwietniu br. Comcast wygrał prawny spór z FCC w sprawie degradacji ruchu [i]peer-to-peer[/i]. Sąd zakwestionował prawo FCC do narzucania operatorom reguł zarządzania ruchem we własnej sieci telekomunikacyjnej. Dzisiaj jednak Comcast wyraża poparcie dla planu Juliusa Genachowskiego, podobnie zresztą jak [b]Sprint Nextel[/b]. [b]Verizon[/b] prawdopodobnie również nie będzie przeciwko, bo sam wysunął razem z [b]Google[/b] podobną propozycję uregulowania współpracy operatorów z dostawcami treści. Sprzeciw wyraziło natomiast kilka lokalnych amerykańskich telekomów.

Ponieważ regulację kwestionuj republikańska opozycja jest bardziej, niż prawdopodobne, że po pozytywnym głosowaniu w FCC zostanie zaskarżona. Robert McDowell już dzisiaj zapowiedział, że tak się stanie.

Rzecznik planu neutralności sieciowej, przewodniczący FCC[b] Julius Genachowski[/b], mógł być pewien poparcia dwóch demokratycznych członków FCC: [b]Mignon Clyburn[/b] i [b]Michaela Coppsa[/b]. Spodziewany opór republikanów: [b]Meredith Attwell Baker[/b] i [b]Roberta McDowella[/b] na nic się nie zdał. Zgodnie z oczekiwaniami FCC głosowała 3:2 za planem Genachowskiego. Po ponad rocznych negocjacjach przewodniczący FCC odniósł sukces, ale przyjęta dzisiaj regulacja będzie jeszcze musiała obronić się w amerykańskich sądach.

Pozostało 83% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość