Reklama
Rozwiń

KOMENTARZ: Antymonopol z głową

Publikacja: 23.12.2011 09:04

Jedna z ponoć najbardziej liberalnych gospodarek na świecie zablokowała wolnorynkową transakcję dobrowolnego przejęcia jednego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego przez drugiego. Uzasadniona ostrożność, skuteczny lobbing, czy demagogia ochrony konsumenta? No cóż, nie mam pojęcia, jaka jest odpowiedź na to pytanie… To komentarz, a nie analiza, do sporządzenia której brakuje mi wiedzy.

W tym roku jednak na rynku telekomunikacyjnym głośno było o działaniach organów antymonopolowych. I patrzcie: Simonowi Boydowi się udało (kupić Astera), Zygmuntowi Solorzowi się udało (kupić Polkomtel), Mirosławowi Godlewskiemu się udało (kupić Telefonię Dialog), a Randallowi Stephensonowi, jak raz, się nie udało (kupić amerykańskie T-Mobile). Chociaż  polscy menedżerowie zaliczyli sukces, to jednak „strach był”. Zwłaszcza w przypadku długotrwałego badania fuzji UPC z Asterem. I w Polsce, i w Stanach Zjednoczonych urzędy antymonopolowe pokazały, kto – w niektórych przypadkach – rządzi rynkiem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Telekomunikacja
Oto, które sieci komórkowe wybierają polscy użytkownicy. I od kogo uciekają
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Telekomunikacja
Brytyjski gigant finansowy wchodzi do Polski z siecią komórkową. Cenowy atak
Telekomunikacja
Biznes oczekuje ujednolicenia przepisów w krajach UE
Telekomunikacja
Na Księżycu powstanie sieć komórkowa. Technologię przygotowała Nokia
Materiał Promocyjny
W zasięgu bezpiecznej przyszłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama