Cyfryzacja i telekomunikacja mają swoje miejsce w programie wyborczym każdego z czterech największych ugrupowań. Szczególnie nowatorskich pomysłów odpowiadających na potrzeby społeczne w nich raczej nie widać. Internet to ponownie sposób na to, aby w kampanii mówić o dzieciach oraz o cyberbezpieczeństwie.
Koalicja Obywatelska i PSL Koalicja Polska obiecują głosowanie w wyborach i referendach przez internet dla wygody i poprawy frekwencji. Pomysł nie jest nowy, ale czy internetowe wybory – jako sposób dodatkowy, a nie jedyny – spełniłyby stawiane przed nimi cele – opinie są różne.
W programie KO mamy też darmowy dostęp do Internetu (1 GB dziennie) dla około 5 mln osób w wieku od 11 do 24 roku życia. W programie nie wskazano, kto miałby tę usługę świadczyć ani jak miałaby być finansowana. Dla porównania 30 GB miesięcznie to dziś koszt około 30 zł. Na pytania zadane 10 dni temu w jaki sposób miałby być zrealizowany ten program odpowiedzi nie dostaliśmy.
KO uważa, że cyfrowe narzędzia powinny być wykorzystane dla zwiększenia bezpieczeństwa i proponuje umożliwienie składania zawiadomień o przestępstwie drogą elektroniczną, rozbudowę w ramach Policji służb odpowiedzialnych za zwalczanie cyberprzestępczości, czy program ochrony dzieci w internecie. Zapowiada szerszy program wsparcia telefonicznego dla młodzieży w sytuacjach trudnych i chce promować kontakt z psychologami i doradcami przez komunikatory i SMS-y.
PSL Koalicja Polska nawiązuje w programie do pomysłów już znanych i obiecuje – podobnie jak w wyborach samorządowych w 2018 r. – iTornister: tablet z internetem i zaszytymi w nim podręcznikami. Dla przypomnienia platformę edukacyjną eTornister (dziś Plus Tornister) ma od 2015 roku w komercyjnej, czyli płatnej ofercie dla samorządów i szkół sieć komórkowa Plus Zygmunta Solorza. Skorzystało z niej do tej pory kilkanaście placówek w różnych rejonach kraju.