Klienci sieci Plus mogą korzystać z oferty Cyfrowego Polsatu i Ipli. Orange Polska sprzedaje nc+ w formie satelitarnej i internetowej. Do nowej odsłony usługi płatnej telewizji szykują się zaś Play Communications i T-Mobile Polska. Czego należy się spodziewać po mobilnych operatorach w tym względzie?
Analitycy giełdowi mają na razie niezbyt wygórowane oczekiwania wobec usługi płatnej telewizji Play NOW, której nową odsłonę przygotowuje Play Communications, właściciel sieci komórkowej Play.
Jak mówi Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku, rynek płatnej telewizji jest bardzo konkurencyjny, a Play nie dysponuje własnymi produkcjami i działać będzie na zasadzie dystrybutora, jak telewizje kablowe.
Tyle że operatorzy komórkowi nie szukają zbytnio konkurencji z klasycznymi dystrybutorami linearnej telewizji, jaką znamy. Stawiają na wideo na żądanie w połączeniu z dostępną za darmo cyfrową telewizją naziemną, której oferta rośnie. Powód jest prosty – wideo na żądanie ma nadal potencjał wzrostu.
Według danych firmy PMR na początku ubiegłego roku z serwisów wideo na żądanie korzystało mniej niż 10 proc. gospodarstw domowych. 45 proc. respondentów oglądało w ten sposób treści wideo maksymalnie raz w miesiącu, 39 proc. wiele razy w miesiącu, a 16 proc. nawet kilka razy w tygodniu.
Liczby te rosną (PMR nie opublikował nowszych danych), ale nadal są niewielkie i dają pole do popisu.