Realne podatki za handel w wirtualnym świecie
Marek Szulc
Sprzedaż zbroi czy łupów zdobytych w grze online, obrót bitcoinem. To tylko nieliczne przykłady działań w sieci, z których trzeba się rozliczyć z fiskusem. Amatorzy popularnych gier sieciowych często nawet nie wiedzą, że mogą się stać przedmiotem zainteresowania Ministerstwa Finansów. Wystarczy wymienić stworzoną w grze wirtualną postać albo uzyskany przedmiot na realne pieniądze. Wtedy zyskiem zainteresuje się państwo, które uzna, że może pobrać od niego daninę. Potwierdzają to najnowsze interpretacje Ministerstwa Finansów.
http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=456697 (dostęp płatny)
Rodzina wciąż może wykorzystać faktury za internet