Według szacunków agencji Moody’s Investors Service ich wartość w licytacji może sięgnąć 6 mld euro, podczas gdy Commerzbank utrzymuje, że wydatki wszystkich operatorów, którzy zdecydowali się wziąć udział w aukcji wyniosą 7,5 mld euro. W aukcji biorą udział – samodzielnie – wszystkie cztery duże sieci komórkowe: Vodafone, T-Mobile (grupa Deutsche Telekom), O2 (grupa Telefoniki) oraz E-plus (grupa KPN).

Operatorzy nie zdecydowali się wystąpić o częstotliwości wspólnie, ale przewiduje się, że wynik aukcji zmuszą część z nich do współpracy. W przeatrgu nie wystawiono dostatecznej liczby kanałów, aby zaspokoić potrzeby wszystkich czterech uczestników. Szczególnie w najbardziej atrakcyjnym paśmie 800 MHz, gdzie niemiecki regulator (Bundesnetzagentur) wystawił na aukcję trzy „paczki” częstotliwości. Przewiduje się, że współprace mogą podjąć dwaj mniejsi operatorzy: O2 i E-plus, którzy zresztą skarżyli się, że BNA nie wzięło pod uwagę, że Vodafone i T-Mobile dysponują już zasobem w paśmie 900 MHz.

Jutro w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej odbędzie się debata na temat zasad aukcji częstotliwości 2,6 GHz, jaką urząd chce przeprowadzić w Polsce jeszcze w tym roku.