Aktualizacja: 10.05.2025 01:15 Publikacja: 05.04.2013 11:44
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych nie widzi nic złego w tym, aby zarządy spółek notowanych w USA porozumiewały się z inwestorami za pomocą mediów społecznościowych. Wymaga tylko uprzedzenia uczestników rynku, gdzie znajdą informację. Menedżerowie mogą więc tłitować, albo wyłuszczać strategię na fejsie. Co kraj, to obyczaj. Albo: co kraj, to możliwości (dostępowe).
W polskich realiach, oprócz mediów, do bycia członkiem wirtualnej agory aspirują póki co głównie politycy. Myślę więc, że zgoda Komisji Nadzoru Finansowego na poluzowanie kanałów komunikacyjnych jest mało możliwa. Choć sposób, w jaki Cyfrowy Polsat zdementował informację, że chce ścigać się o Wirtualną Polskę sprawia, że mogę sobie wyobrazić poszerzenie listy tych kanałów o wszelkie elektroniczne. Z SMS-em włącznie. Wtedy równość dostępu do informacji dla wszystkich inwestorów zbliżyłaby się zapewne znowu o dwa kroki do ideału.
Pod koniec lutego rozpocznie się druga misja na Księżyc prywatnej firmy Intuitive Machines. Plan zakłada zbadani...
Infrastruktura telekomunikacyjna to coś, o czym nie myślimy na co dzień. Zwykle o jej istnieniu przypominamy sob...
W ubiegłym roku między sieciami mobilnymi Polacy przenieśli 1,51 mln numerów. To prawie o 50 tys. więcej niż w 2...
Play, czyli najpopularniejszy operator komórkowy, w ostatnich latach dynamicznie rozwija się w obszarze usług in...
Eksperci wskazują, że kończy się era głosu i jesteśmy w erze klikania i streamingu. To stawia także przed sektor...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas