Rpkom.pl: Dla operatorów stacjonarnych sieci WiFi to jeden ze sposobów zapewnienia mobilności klientom, a więc element ważny. Porozmawiajmy na początek o tym, według jakich kryteriów można dzielić sieci WiFi?
Leszek Sankowski: – Jednym ze sposobów takich podziałów jest podział według typu klienta, co widać po podejściu Netii do tej technologii. Naszą strategię w obszarze WiFi można podzielić na cztery segmenty. Pierwszy z nich to segment klientów indywidualnych i tu strategia polega na dostarczeniu klientowi indywidualnemu usługi ADSL, VDSL, czy FTTH z routerem WiFi, który następnie rozsiewa sygnał po domu. Klient indywidualny otrzymuje w tym modelu dwie sieci: tzw. SSID, na jego własne potrzeby oraz drugą – otwartą sieć społecznościową FON. Dzięki współpracy właśnie z FON-em, oferujemy naszym klientom nie tylko ćwierć miliona darmowych hot spotów w Polsce, ale również 12 milionów takich punktów na świecie.
Kolejny segment to segment biznesowy. Dzielimy go na trzy obszary. Pierwszy to segment małych i średnich przedsiębiorstw: restauracji, hoteli, punkty usług, stacje benzynowe. Drugi to klienci korporacyjni, a trzeci to tzw. public places: galerie handlowe, przystanki autobusowe, czyli miejsca, w których powstają spore skupiska ludzkie.
Zrozumienie wśród małych i średnich przedsiębiorstw, np. takich punktów usługowych, że sieć WiFi to przewaga konkurencyjna jest duże, czy ciągle trudno jest ich przekonać do takiej inwestycji?
– Obecnie ciągle jeszcze trzeba małe i średnie firmy do niej przekonywać, ale świadomość klientów szybko się zmienia. A to dlatego, że zaczynają sobie zdawać sprawę, iż WiFi to coś więcej niż tylko Internet. Chcemy oferować klientom usługę Netia WiFi nie tylko jako dostęp do Internetu, ale jako narzędzie promocyjne dla danej placówki. Jako Netia dostarczamy klientowi usługę, a nasz klient decyduje, czy udostępnia Internet swoim gościom za darmo. Przedsiębiorca może ustawić dostęp w taki sposób, że zanim użytkownik końcowy otworzy stronę internetową, zostanie poproszony o wypełnienie ankiety: np. dotyczącej preferencji kulinarnych. W innej opcji, przedsiębiorca może ustawić jako stronę startową – własną www, np. z najnowszymi promocjami, czy innego typu informacjami. Jeszcze w innej opcji, w zamian za możliwość korzystania z Internetu, przedsiębiorca może poprosić użytkownika o pozostawienie mu danych o sobie: numeru telefonu lub adresu e-mail. Dzięki nim w przyszłości klient zbuduje bazę danych o swoich klientach, którą będzie mógł wykorzystać do dalszych działań marketingowych.