Hawe SA podsumowała 2010 r. Przychody spółki przekroczyły 101 mln zł i były niemal dwa razy większe niż w 2009 r. Zysk netto wyniósł 37,2 mln zł. Jak powiedział Jerzy Karney, prezes Hawe, dobre wyniki finansowe osiągnięto dzięki postępujacej budowie sieci światłowodowej spółki. – Im więcej infrastruktury oddajemy do użytku, tym większa jest efektywność jej sprzedaży – wyjaśnił.

Hawe dysponuje obecnie ok. 3 tys. km sieci światłowodowej. Do połowy 2012 r. ma ona się zwiększyć do ok. 4 tys. km. Spółka dysponuje 133 mln zł na inwestycje. Głównym źródłem finansowania jest 100 mln zł pozyskanych z Agencji Rozwoju Przemysłu, oraz 44 mln zł kredytu w banku DnB Nord.

Jak ujawniło Hawe, istniejąca infrastruktura światłowodowa jest wykorzystywana głównie na potrzeby mobilnego dostępu do sieci i transferów danych. – Jesteśmy w stanie zwiększyć przepustowość naszej sieci około 25-krotnie w ciągu pół roku kosztem około 20-25 mln złotych, przy założeniu, że do kanałów wdmuchiwalibyśmy najbardziej wydajne kable 300J, których na razie jednak szerzej się nie używa – powiedział Jarosław Józik, prezes zarządu Hawe Telekom.

Prezes Karney zapowiedział, że Hawe będzie poszukiwało współpracy z nowymi partnerami, chcąc w ramach spółek joint venture zaoferować nowe usługi. Firma nie zdradziła jednak, z jakiego rodzaju partnerami rozmawia. Prezes Karney pytany o ewentualną współpracę ze spółkami należącymi do Zygmunta Solorza-Żaka, powiedział że „z pewnością w przyszłości będzie to nasz partner”. Nie wiadomo jednak, czy Hawe myśli o partnerstwie kapitałowym, czy dzierżawie infrastruktury.