Na 250 tys. użytkowników oblicza potencjalne zainteresowanie lokalnymi pracowniami internetowymi działającymi pod marką Orange grupa Telekomunikacji Polskiej.
Projekt ten jest elementem tegorocznej kampanii rebrandingowej grupy TP na Orange. Organizacja pracowni jest autorskim projektem powstałym w pionie PR grupy. Operator nie chce zdradzić, ile go kosztowało to przedsięwzięcie. Dodatkowo Fundacja Orange ma sfinansować 805 godzin szkoleń dla lokalnych promotorów pracowni komputerowych.
Operator narodowy ufundował łącznie 200 stanowisk komputerowych w 50, wybranych z całkowitej puli 750 zgłoszonych, miejscowościach. TP dostarcza pracowniom (na zasadzie umowy darowizny) komputery, telewizory, konsole do gier, meble, pokrywa koszty remontów pomieszczeń i obsługi technicznej komputerów. Operator zobowiązał się również zapewnić dostęp do internetu przez dwa lata. Są to zazwyczaj łącza o przepustowości kilku megabitów na sekundę – najlepsze, jakie można było zapewnić w niewielkich miejscowościach.
Mimo tak określonego czasu dostaw internetu z wypowiedzi przedstawicieli TP wynika, że planują „wieloletnią” współpracę z gminami. Według nich zainteresowanie korzystaniem z udostępnionego sprzętu jest duże.