Polski internet mobilny właśnie mocno przyspieszył. Efekt nowego pasma 5G

O aukcji 5G słyszało kilka procent Polaków, a w tym roku jej efekty odczuć może już 25 proc. Ceny idą w górę. Za co? Pokazujemy, co w regulaminach obiecują telekomy.

Publikacja: 05.02.2024 03:40

Internet w ofertach telekomów przyspiesza, ale i ceny idą w górę

Internet w ofertach telekomów przyspiesza, ale i ceny idą w górę

Foto: Adobe Stock

Operatorzy sieci komórkowych w Polsce włączają kolejne nadajniki używające częstotliwości z zakresu 3,4–3,8 GHz, które wygrali w tak zwanej aukcji 5G przeprowadzonej przez państwo pod koniec 2023 r. Na razie start korzystania z nowego pasma zwanego pasmem C ogłosiły trzy sieci. Ich usługi dostępu do internetu zyskują lepszą jakość, nie tylko w ramach promocji. Telekomy modyfikują regulaminy, zapisując w nich nowe – zwykle sporo wyższe – prędkości pobierania i wysyłania danych w sieci komórkowej. Przejrzeliśmy je dla czytelników.

Kto rozpędził LTE

Styczeń 2024 r. przyniósł wyczekiwaną od kilku lat przez branżę telekomunikacyjną chwilę. Jak informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, trzy telekomy – T-Mobile, Orange, a potem także P4 (Play) – uruchomiły pierwsze nadajniki sieci komórkowych działające w paśmie C. Za tym faktem poszły komunikaty prasowe i kampanie reklamowe, że internet radiowy będzie szybszy.

Operatorzy wpisują od dwóch tygodni nowe parametry usługi internetu do umów i regulaminów świadczenia usług, które określają prawa i obowiązki ich użytkowników, ale i stanowią formalne zobowiązanie telekomu wobec nich.

T-Mobile Polska 20 stycznia ogłosił zmiany w umowach abonentów i użytkowników usług na kartę oraz MIX. We wszystkich umowach zwiększył deklarowaną maksymalną prędkość pobierania danych w technologii 4G (LTE), a tym, którzy podpisali umowy na 5G, dodano w treści technologię 5G Bardziej (obejmuje pasmo C).

Czytaj więcej

Ile Polacy płacą za usługi telekomunikacyjne i jak z nich korzystają. Raport UKE

Z regulaminu T-Mobile wynika, że szacunkowe maksymalne prędkości pobierania danych w sieci 4G (LTE) zwiększono do 650 megabitów na sekundę z 300 Mb/s wcześniej. Nie zmieniła się natomiast szacunkowa maksymalna prędkość wysyłania danych i nadal jest to 50 Mb/s.

To prędkości przy założeniu, że nikt inny nie używa nadajnika. Już przy „małym ruchu” w T-Mobile można liczyć na ściąganie danych z prędkością 200 Mb/s i wysyłanie z prędkością 32 Mb/s.

Takie same jak dla LTE w T-Mobile są maksymalne parametry dla usług 5G, które telekom oferował przed aukcją.

Wprowadzona po aukcji technologia nazwana 5G Bardziej według nowych warunków umownych ma przy braku ruchu w sieci zapewniać maksymalnie 1100 Mb/s przy ściąganiu danych oraz 100 Mb/s przy wysyłaniu. Przy małym ruchu zaś parametry te to odpowiednio 400 Mb/s i 60 Mb/s.

Najlepsze parametry są osiągalne na razie dla niewielkiej części klientów telekomów. „Nowa sieć 5G będzie niedługo dostępna w 380 miastach, obejmie ponad 26 proc. populacji” – deklaruje T-Mobile, który wystartował jako pierwszy w paśmie C.

Gdzie szybsze wysyłanie danych

Orange, ogłaszając uruchomienie nadajników z 5G w paśmie C, wprowadził nowe abonamenty o 5 zł droższe niż do tej pory. Zmiany dotyczące prędkości internetu po aukcji 5G sformalizował na razie tylko w dwóch usługach na kartę. Zasady usług dla klientów z umowami zamierza wprowadzić za kilka tygodni. Najwyraźniej czeka do momentu, gdy działać będzie więcej nadajników w paśmie C.

Pomarańczowa sieć 24 stycznia dodała w regulaminie dla użytkowników taryf pre-paid 5G Pass zapis o usługach 5G w paśmie C. Maksymalne parametry są nieco lepsze niż w przypadku T-Mobile. Szacunkowa maksymalna prędkość ściągania danych to 1100 Mb/s, a wysyłania 150 Mb/s.

Także w sieciach Orange starszego typu widać, że telekom zwraca uwagę na prędkość wysyłania danych. W porównaniu z zapisami w T-Mobile 4G od Orange wypada słabiej, jeśli chodzi o prędkość pobierania danych. To teraz maksymalnie 370 Mb/s (skok z 225 Mb/s). Wysyłanie danych zaś w optymalnych warunkach ma odbywać się w tempie 70 Mb/s.

Play w regulaminie usług mobilnego internetu dla abonentów od lat ma taki sam zapis: maksymalna prędkość pobierania danych określa na 50 Mb/s, a wysyłania na 10 Mb/s i zaznacza tylko, że w poszczególnych promocjach i umowach może być różnie.

Polkomtel, operator sieci Plus, na razie nie zaczął użytkowania pasma C, choć też wygrał je w aukcji. Jego 5G Ultra ma już parametry uzyskane przez trzy telekomy.

5G w badaniach

Według badania zleconego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, który pod koniec 2023 r. rozdysponował między Orange, Playa, Plusa i T-Mobile nowe częstotliwości, o aukcji 5G słyszało w Polsce 7 proc. mieszkańców. Natomiast o technologii 5G – prawie 80 proc. „Można zauważyć dość wysoką świadomość korzyści, jakie niesie ze sobą zastosowanie sieci 5G przy jednoczesnym lęku odnośnie możliwych negatywnych konsekwencji” – czytamy w opracowaniu. UKE podaje, że połowa badanych wierzy w mit, że 5G szkodzi zdrowiu.

Operatorzy sieci komórkowych w Polsce włączają kolejne nadajniki używające częstotliwości z zakresu 3,4–3,8 GHz, które wygrali w tak zwanej aukcji 5G przeprowadzonej przez państwo pod koniec 2023 r. Na razie start korzystania z nowego pasma zwanego pasmem C ogłosiły trzy sieci. Ich usługi dostępu do internetu zyskują lepszą jakość, nie tylko w ramach promocji. Telekomy modyfikują regulaminy, zapisując w nich nowe – zwykle sporo wyższe – prędkości pobierania i wysyłania danych w sieci komórkowej. Przejrzeliśmy je dla czytelników.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?
Telekomunikacja
Do kogo przenoszą się klienci sieci komórkowych. Jest największy przegrany
Telekomunikacja
To już wojna w telefonii na kartę. Sieci komórkowe mają nowy haczyk na klientów
Telekomunikacja
Nowy lider wyścigu internetowych grup w Polsce. Przełomowy moment dla Polsatu
Materiał Partnera
Play: lider telekomunikacji, który nie zwalnia tempa