Kto zmiecie SMS-y? Do tych rozwiązań komunikacyjnych należy przyszłość

W klasyczne SMS-y sieci komórkowych, ale przede wszystkim w komunikatory może uderzyć zmiana w systemie operacyjnym iPhone’ów. To czas RCS-ów.

Publikacja: 15.10.2024 06:16

Zwolennicy RCS przekonują, że jest lepszy niż komunikatory, bo nie wymaga instalacji kolejnych aplik

Zwolennicy RCS przekonują, że jest lepszy niż komunikatory, bo nie wymaga instalacji kolejnych aplikacji i uczenia się ich.

Foto: AdobeStock

Zbliża się koniec SMS-ów”, „To już koniec SMS-ów”. Tak już od ponad dekady wyglądają tytuły artykułów o tej drugiej najstarszej usłudze sieci komórkowych. Jaka jest rzeczywistość?

Pierwszego SMS-a, czyli krótką (ograniczoną do około 160 znaków) wiadomość tekstową, wysłano przez sieć komórkową w Wielkiej Brytanii w 1992 r. Zawierał dwa słowa: „Merry Christmas”.

Urząd Komunikacji Elektronicznej na podstawie danych od operatorów pokazuje, że SMS-y nie wyszły z użytku. Według „Raportu o stanie rynku telekomunikacyjnego” UKE w 2023 r. liczba takich wiadomości wysłanych za pośrednictwem krajowych sieci komórkowych wynosiła około 37,8 mld. Przez dekadę liczba SMS-ów spadła o prawie 28 proc. – SMS zostanie z nami jeszcze bardzo długie lata – komentuje Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.

Kto zagraża SMS-om

UKE wskazuje, że usługa tradycyjnych wiadomości SMS jest zastępowana wiadomościami wysyłanymi przy użyciu komunikatorów lub innych serwisów internetowych. Najpopularniejsze są w Polsce dwa komunikatory amerykańskiej grupy Meta (właściciel Facebooka), założonej przez Marka Zuckerberga. Aż 85 proc. Polaków używa w telefonie Messengera, a 72 proc. WhatsAppa. Przepaść dzieli je od innych rozwiązań. Trzecim najpopularniejszym komunikatorem jest Skype (11 proc.), czwartym Viber (4 proc.). Na dalszym miejscu uplasował się Apple z aplikacją iMessage.

Czytaj więcej

Eldorado 5G dobiega końca, a firmy tną etaty. Co z Polską?

Ankietowani nie wskazali na Google’a. Tymczasem to ta firma króluje od lat na rynku krótkich wiadomości tekstowych. I zdobyła kolejny przyczółek. Operatorzy komórkowi zrezygnowali z promocji własnych aplikacji SMS, a na ekranach smartfonów zagościły niemal wyłącznie ikonki „Wiadomości”, należące do Google’a (Google Messages) i Apple’a (Messages, iMessage). „Niemal wyłącznie”, bo swoje aplikacje miewają też producenci telefonów, jak Samsung. Jednak rezygnują z nich na rzecz dominujących graczy.

Big techy, poza najbardziej rozpoznawalnymi produktami, czyli wyszukiwarką i iPhone’ami, są właścicielami systemów operacyjnych (Android i iOS) niezbędnych, by działały smartfony. Aplikacje SMS są ich nieodłączną częścią. SMS-owy biznes operatorów zależy więc od big techów.

Wiadomości tekstowe w smartfonie można wysyłać też inaczej: poprzez SMS-owe czaty. Użytkownicy iPhone’ów mają do dyspozycji iMessage. Użytkownicy telefonów z systemem Android od Google’a (a niedługo i posiadacze niektórych iPhone’ów) mogą zaś używać czatu RCS (od ang. Rich Communications Services). Google rozwija go od 2015 r., gdy przejął Jibe Mobile. Czaty od big techów mają przewagi nad klasycznymi SMS-ami. To funkcje znane z komunikatorów: potrzebują tylko internetu, mają szyfrowanie, możliwość dołączania znaków i grafik, zdjęć o wysokiej rozdzielczości czy filmów. Zwolennicy RCS przekonują, że jest lepszy niż komunikatory, bo nie wymaga instalacji kolejnych aplikacji i uczenia się ich. Przewagą mają być ogólnoświatowe standardy ułatwiające komunikację telekomom i użytkownikom. RCS ma być też bezpieczniejszy.

Apple wchodzi do gry

Bieżący rok przyniósł przełom. Zgodnie z zapowiedzią z 2023 r., choć z opóźnieniem, Apple zaczął wspierać RCS. Wraz z nowym systemem operacyjnym Apple – iOS 18 – posiadacze iPhone’a zyskali techniczną możliwość czatowania z posiadaczami telefonów z Androidem. I znowu słychać: to koniec SMS-ów. Ale nie stanie się to szybko.

„Aby uzyskać więcej informacji o tym, czy możesz używać RCS na swoim iPhonie, skontaktuj się z operatorem” – informuje Google.

Czytaj więcej

W tych miejscach używa się pagerów. Które jeszcze stare gadżety wracają do łask?

Apple za to najwyraźniej nie zamierza łączyć swojego czatu z RCS. Oferuje go obok. „Jeśli nie korzystasz z wiadomości iMessage, możesz używać wiadomości RCS” – podaje, zastrzegając, że rozwiązanie różni się od jego własnego. Aby inny użytkownik iPhone’a odczytał taki przekaz, musi mieć włączoną funkcję „Przekazywanie wiadomości tekstowych”. „Wiadomości RCS nie są objęte kompleksowym szyfrowaniem, co oznacza, że nie są chronione przed odczytaniem przez osoby trzecie podczas przesyłania między urządzeniami” – dodaje Apple.

Gigant odcina się też od odpowiedzialności za ochronę prywatności klienta używającego RCS. Podkreśla, że to usługa świadczona przez operatora. Tymczasem organizacja firm z sektora komórkowego – GSMA – zapowiada, że w kolejnym kroku „zajmie się wdrożeniem ustandaryzowanego, interoperacyjnego szyfrowania wiadomości między różnymi platformami komputerowymi”.

Pierwsze kroki RCS też nie były łatwe. To, czy użytkownik mógł z czatu korzystać, zależało od operatora. Według naszych informacji RCS to około 10 proc. klasycznych SMS-ów.

Co na to telekomy?

Orange Polska i T-Mobile Polska, telekomy należące do dużych międzynarodowych grup, kooperują na tyle blisko z Google’em, że zaczęły zarabiać na reklamach umieszczanych w czacie RCS. Orange Polska chwali się, że funkcję RCS aktywowało w jego sieci 5 mln użytkowników. Zarabia już na reklamach umieszczanych czacie. – Od ponad trzech lat nasi klienci mogą korzystać z RCS, także komunikować się z użytkownikami sieci T-Mobile w Polsce oraz innymi na świecie, których liczba jest szacowana na ponad 1 mld – podaje rzecznik Orange Polska.

Jakub Chajdak z biura prasowego T-Mobile Polska informuje, że i ten telekom ma ofertę dla firm opartą o RCS. Nie ma jej Polkomtel (Plus). – Plus nie używa RCS do pokazywania reklam abonentom. Aby mieć taką funkcjonalność, konieczne jest podpisanie stosownej umowy z Google’em i integracja z jego platformą. Polkomtel prowadzi aktualnie rozmowy z Google’em na ten temat, ale jest zbyt wcześnie, by cokolwiek więcej dziś powiedzieć – odpowiedział nam Arkadiusz Majewski z biura prasowego Plusa.

Play jest jeszcze w innej sytuacji. Postawił na własne rozwiązanie RCS. Ma je od 2020 r. – Nasi użytkownicy mogą korzystać z rozwiązania działającego w oparciu o autorską platformę, – informuje Filip Żyro z tego telekomu. – Obecnie dostęp do naszego rozwiązania RCS mają użytkownicy telefonów Samsung i Huawei.

Zbliża się koniec SMS-ów”, „To już koniec SMS-ów”. Tak już od ponad dekady wyglądają tytuły artykułów o tej drugiej najstarszej usłudze sieci komórkowych. Jaka jest rzeczywistość?

Pierwszego SMS-a, czyli krótką (ograniczoną do około 160 znaków) wiadomość tekstową, wysłano przez sieć komórkową w Wielkiej Brytanii w 1992 r. Zawierał dwa słowa: „Merry Christmas”.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telekomunikacja
Do których sieci komórkowych przenoszą się Polacy? Zwycięzca jest jeden
Telekomunikacja
Rusza nowa aukcja 5G. Państwo chce od operatorów astronomiczną kwotę
Telekomunikacja
Uwaga na nowe pułapki w roamingu. Jak za granicą łączyć się taniej lub za darmo
Telekomunikacja
Gigant ogłasza przełom w łączności. To zupełnie nowa jakość
Telekomunikacja
To ma być przełom w tworzeniu ultraszybkiego internetu 6G. Znika wielka przeszkoda