Chodziło o opracowywanie przez niego i udostępnianie na rynku urządzeń, które pozwalały omijać zabezpieczenia konsol. W praktyce hakował je tak, że możliwe było uruchamianie na nich pirackich gier wideo. Łamał tym samym prawa autorskie. Nintendo wyliczyło swoje straty na 10 mln dol. Ale Bowser będzie musiał zapłacić japońskiemu gigantowi więcej. Wcześniejszy wyrok, na który przystał Bowser, zakładał zapłatę Nintendo 4,5 mln dol., a także pomoc w znalezieniu innych członków przestępczej grupy. Na tym nie koniec problemów hakera. Bowser, który współpracował z grupą cyberprzestępczą Team Xecuter i hakował konsole Nintendo od 2013 r., może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.