Jak donosi na Twitterze profil @Przesiadkowy, nie działają lokalne centra sterowania ruchem w m. in. Krakowie, Wrocławiu, Tczewie, Skierniewicach, Siedlcach i Grodzisku Mazowieckim, choć lista nie jest zamknięta. Już wiadomo, że podobne problemy są w Koninie, Gdyni, Bolesławcu, czy Czechowicach-Dziedzicach. Awaria prawdopodobnie dotyczy lokalizacji, w których używane są urządzenia marki Bombardier. Pociągi w wielu miejscach w całej Polsce są opóźnione, a niektóre odwołane. W oficjalnym komunikacie PKP PLK nie ma słowa o ataku cybernetycznym. Eksperci serwisu Niebezpiecznik na Twitterze również zaznaczają, że na razie nie ma podstaw, by mówić o działaniu hakerów. PKP PLK pisze na razie o „usterkach” urządzeń sterowania w lokalnych centrach odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego Wystąpiły dziś ok. godz. 4. „Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut" - podano w komunikacie. PKP PLK ostrzega, że możliwe jest odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów.