Aktualizacja: 21.02.2025 23:52 Publikacja: 21.06.2022 11:40
Wyłowienie plastikowych śmieci z mórz i oceanów powstrzymałoby rozpadanie się ich na mikrodrobiny
Foto: Larina Marina/shutterstock
Z 8300 mln ton pierwotnego plastiku wyprodukowanego na całym świecie do 2015 r. aż 6300 mln ton zostało wyrzuconych. Większość tych plastikowych odpadów wciąż jest z nami, zakopanych na wysypiskach lub zanieczyszczających środowisko – pisze BBC.
Mikroplastiki znaleziono w lodzie Antarktyki, w jelitach zwierząt żyjących w najgłębszych miejscach oceanów oraz w wodzie pitnej na całym świecie. Odpady z tworzyw sztucznych są obecnie tak rozpowszechnione, że według naukowców można je wykorzystać jako geologiczny wskaźnik antropocenu.
Biolodzy wykorzystują uczenie maszynowe do zrozumienia danych dotyczących układu odpornościowego. Ma im to pomóc w szybkim tworzeniu nowych szczepionek. Chcą być gotowi na kolejną po Covid-19 pandemię.
Testy na świniach, małpach, czy owcach, jakie prowadzone są w laboratoriach firmy Neuralink, budzą poważne wątpliwości. Przeciwko temu, w jaki sposób traktowane są zwierzęta, zaprotestowali sami pracownicy. Sprawą zainteresowali się śledczy.
Asbis, notowany na warszawskiej giełdzie dostawca sprzętu oraz usług technologicznych, buduje nową nogę biznesową. Wybór branży zaskakuje. Spółka ogłosiła właśnie, że wchodzi w biotechnologię.
Specjalna folia z tworzywa sztucznego jest tania i można tworzyć z niej sprzęt ochronny, jak fartuchy lekarzy, a także opakowania spożywcze czy obrusy.
Aplikacja głosowa jest bardzo skuteczna dzięki sztucznej inteligencji, która potrafi zdiagnozować pacjenta na podstawie jego głosu.
Europa, złapana przez Donalda Trumpa na spalonym, połyka właśnie własny język w obawie przed utratą konkurencyjności wobec USA. I odkręca Europejski Zielony Ład. „Drill, babby, drill”, piekła nie ma.
Większość spółek z branży cały czas widzi więcej barier wzrostu niż czynników sprzyjających rozwojowi. Narzekają zwłaszcza na słaby popyt i wysokie koszty.
Wiercenia, zaporowe cła na aluminium, odejście od zamienników plastikowych słomek, wychodzenie z klimatycznych porozumień – dowodów na to, że ta prezydentura odbije się boleśnie na stanie planety, nie trzeba daleko szukać.
W Stanach Zjednoczonych każdego dnia używa się pół miliarda słomek – tak wynika z bardzo luźnych szacunków. Największym nabywcą jest rząd federalny, który kupuje więcej słomek niż jakakolwiek inna grupa w USA. Słomki są używane w parkach narodowych, budynkach federalnych i ambasadach, między innymi.
Prezydent Donald Trump podpisał zakaz używania słomek papierowych w urzędach i agencjach federalnych, twierdząc, że „nie działają” i nie są wystarczająco trwałe. Zamiast tego chce, aby rząd federalny przeszedł wyłącznie na plastikowe słomki.
Między stężeniem mikro- i nanoplastiku a istnieniem w ludzkich tkankach uszkodzeń mogących wprost prowadzić do problemów zdrowotnych ma miejsce niepokojący związek.
Naukowcy przedstawili nowy materiał, który może stać się biodegradowalną alternatywą dla tworzyw sztucznych opartych na ropie naftowej. Znalazłby zastosowanie m.in. w przemyśle opakowaniowym czy w urządzeniach biomedycznych.
Koncern ExxonMobil – jedna z największych na świecie spółek paliwowych – pozwał władze stanu Kalifornia. Powód? Firma uważa, że jest oczerniana przez władze, co negatywnie wpływa na jej relacje z klientami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas