Covid-19 atakuje górne drogi oddechowe w tym także struny głosowe i doprowadza do zmian tembru głosu zakażonej osoby. Grupa badaczy z Uniwersytetu w Maastricht postanowiła zbadać, czy możliwe jest wykorzystanie sztucznej inteligencji do analizy głosu w celu wykrycia zakażenia koronawirusem. Okazało się, że AI jest w stanie wykryć te zmiany z dużą precyzją. Nawet jeśli ludzkim uchem nie da się żadnych zmian usłyszeć.
Naukowcy do „uczenia” AI wykorzystali dane dźwiękowe z aplikacji stworzonej przez University of Cambridge, która zawierała 893 próbki audio od 4352 uczestników, z których 308 uzyskało pozytywny wynik testu na obecność wirusa.
Model AI zastosowany w badaniach jest znacznie dokładniejszy niż testy ze śliny i śluzówki dostępne w aptece – twierdzą autorzy nowej metody. Jest również tańszym rozwiązaniem niż testy PCR. Aplikacja działa z dokładnością 89 proc., w przeciwieństwie do aptecznych testów, których dokładność jest mocno zróżnicowana w zależności od producenta.
Czytaj więcej
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego stworzyli system, który kosztem ok. 100 dol. jest wstanie bardzo dokładnie testować na obecność wirusa i to wielokrotnie.
Wafaa Aljbawi z Uniwersytetu w Maastricht – jedna z autorek pomysłu na aplikację, powiedziała SKY News, że proste nagrania głosu i dopracowane algorytmy sztucznej inteligencji mogą potencjalnie osiągnąć wysoką precyzję w określaniu, którzy pacjenci są zakażeni Covid-19. Na dodatek takie testy można wykonać bezpłatnie, zdalnie i są proste w interpretacji. W badaniach naukowcy wykorzystali technikę analizy głosu Mel-spectrogram, która interpretuje różne cechy głosu takie jak moc, głośność i zmienność w czasie.