Naukowcy z Bostonu wykazali, że elektrostymulacja mózgów przywraca osobom po 60 roku życia funkcje pamięci roboczej poprzez ponowne połączenie obszarów mózgu, które rozsynchronizowały się w procesie starzenia. Udało im się wrócić do poziomu obserwowanego u 20-latków. Nowa technika stymulacji mózgu to wielka nadzieja na opracowanie skutecznych, nieinwazyjnych terapii zaburzeń, takich jak demencja, schizofrenia czy autyzm.
Profesor Rob Reinhart z Boston University opublikował w „Nature Neuroscience” wyniki badań swojego zespołu z których wynika, że łagodna elektrostymulacja odpowiednich obszarów mózgu prowadzi do poprawienia pamięci roboczej. Naukowiec poprosił grupę 20-latków oraz grupę 60- i 70-latków o wykonanie testów pamięciowych. Badanym pokazywał obraz, a później, po krótkiej przerwie, widzieli oni podobny obraz i ich zadaniem było stwierdzenie, czy różnił się on od obrazu oryginalnego. Początkowo młodzi ludzie znacznie lepiej radzili sobie z rozwiązaniem testu. Gdy jednak starsze osoby poddano 25-minutowej łagodnej przezczaszkowej elektrostymulacji, różnica pomiędzy obiema grupami zanikła. Poprawa pamięci utrzymywała się co najmniej do końca badań, 50 minut później.
Czytaj więcej
Seul rozwija nowatorską technikę monitoringu zdrowia człowieka – system, w odróżnieniu od popular...
Okazało się też, że elektrostymulacja przynosi korzyści także młodszym osobom. Łagodne elektrowstrząsy poprawiły pamięć także tych młodych ludzi, którzy radzili sobie w teście gorzej niż reszta. Stymulacja użyta w eksperymencie odbywała się przez cztery kolejne dni i trwała około 20-25 minut. W badaniach wzięło udział 150 osób w wieku od 65 do 88 lat, które nie miały kłopotów z pamięcią ani zdiagnozowanej choroby neurologicznej – informuje „The Guardian”.
Profesor Reinhart powiedział dziennikarzom „Financial Times”, że jego zespół zamierza teraz skoncentrować swoją pracę na „rzeczywistych” działaniach poznawczych. Naukowcy chcą sprawdzić jak realnie, w życiu codziennym będzie można zastosować ich odkrycie.