Przyszłość coraz bardziej cyfrowa

Chcąc konkurować globalnie, trzeba stosować najnowsze technologie. Stać na to jednak tylko najlepsze firmy, których w Polsce brakuje – mówi prezes spółki Famot Pleszew, członek kierownictwa Grupy DMG MORI AG Zbigniew Nadstawski.

Publikacja: 18.09.2017 21:11

Przyszłość coraz bardziej cyfrowa

Foto: materiały prasowe

Rz: W czasach PRL polski przemysł obrabiarkowy był jedną z najbardziej liczących się gałęzi gospodarki. Ile z niego zostało do dziś?

dzisiaj trudno mówić o polskim przemyśle obrabiarkowym. Pozostało kilka firm, których na świecie nikt już nie zna, może z wyjątkiem Rafametu jako producenta bardzo dużych, niszowych wytaczarek. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów, które nie należą do Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Obrabiarek. Całkowicie zapomnieliśmy o znaczeniu przemysłu obrabiarkowego dla gospodarki. To nie przypadek, że takie kraje jak Niemcy i Japonia są światowymi liderami w produkcji obrabiarek i należą do najbardziej rozwiniętych gospodarek świata. Współczesny przemysł potrzebuje obrabiarek, natomiast kraje, które nie mają własnych producentów, muszą je importować, uzależniając się od innych. I tak jest w Polsce. Większość obrabiarek kupowanych przez polskie przedsiębiorstwa pochodzi z importu. Wyjątkiem są obrabiarki produkowane w Pleszewie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes Ludzie Startupy
Dotyk przez internet? Tak, to już możliwe, Polacy zbliżą narody
Biznes Ludzie Startupy
Polacy połączyli modę z AI. Na celowniku Stany Zjednoczone
Biznes Ludzie Startupy
Indeks strachu Trumpa. Ukraińcy w Polsce stworzyli narzędzie przewidujące przyszłość
Biznes Ludzie Startupy
Polacy rzucają wyzwanie Revolutowi i Instagramowi. Teraz przebojem ma być SocialFi
Biznes Ludzie Startupy
Magiczna kapsułka z Polski rusza w świat. Może być przełomem w leczeniu zwierząt